Szukaj Pokaż menu

Autentyki CCXCVI - Kto pyta nie błądzi?

73 147  
622   27  
Kliknij i zobacz więcej!W sumie z dzisiejszych Autentyków nie dowiecie się nic nowego. Każdy wszak wie, iż nie ma co narzekać na ’’’’fachowców’’’’ oraz nie ma co przynosić pracy do domu, bo może być to groźne. Ale za to dowiecie się co to jest "prawie" pocałunek...

INTELIGENTNA

Siostrzyca moja wynajmuje pokój do spółki z blond pięknością, która raczy ją takimi kwiatkami:
Siostra ustawiła sobie budzik na 8 rano każdego dnia. Budzik jednak zamiast tarabanić, uruchamia radio. Wywiązała się w związku z tym taki oto dialog:
[Siostra] - Hej, nie przeszkadza ci, że mi się codziennie rano radio włącza?
[Blondzix] - Jak to radio się włącza? Ja myślałam, że oni o 8 po prostu zaczynają nadawać...

* * *

Druga akcja dzieje się w Krakowie.
[Blondzix] - Bez sensu, straszne bzdury piszą w tych gazetach! Byłam na rynku i nie ma tam żadnego Tesco!
Tu następuje podanie przez pannę B. egzemplarza gazety. Siostra patrzy, a tam artykuł:

Jak wjechać samochodem na 94 piętro?

184 320  
2734   39  
Dzień przed oficjalną prezentacją nowego Porsche Panamera na Shanghai Motor Show dziennikarze zostali zaproszeni na specjalny pokaz tego pierwszego czterodrzwiowego sedana ze Stuttgartu. I wszystko byłoby normalnie, jak na innych tego typu prezentacjach, gdyby nie to, że dziennikarzy zaproszono na 94. piętro Shanghai World Financial Center...

Kliknij i zobacz więcej!

A w jaki sposób dotarł tam ten samochód, którym nie udało się, tak po prostu, wjechać do dużej windy towarowej? Zobaczcie sami...

Wielopak Weekendowy CCCXI

97 824  
354  
Kliknij i zobacz więcej!Cześć wszystkim czytającym! Dziś odwiedzimy Tybet, urząd skarbowy i wnuczka. Spluniemy jeszcze tylko przez lewe ramię i możemy zaczynać...

Spotyka się dwóch kumpli:
- Ty, to prawda, że ta twoja Gośka, to cię zostawiła?
- Ano... Prawda...
- To nie mogłeś powiedzieć jej, że twój ojciec to milioner, i że jest praktycznie jedną nogą w grobie?
- Powiedziałem... I teraz Gośka nie jest moją dziewczyną... Tylko macochą...

by eM-Ski

* * * * *

Dziewczna pyta się w skarbówce:
- Czy mogę sobie odliczyć od podatku moje pigułki antykoncepcyjne?
- Ależ oczywiście... - odpowiada urzędnik - ... ale tylko te, których zapomniała pani zażyć.
I ciszej do siebie:
- Później i w innej formie, idiotko...

by sharkis

* * * * *

Przez bezdroża Tybetu szedł podróżnik. Nagle poczuł potrzebę wypróżnienia się. Zauważył kupkę kamieni. Skrył się za nią i dokonał defekacji. Po wszystkim wstał i poszedł dalej. Kiedy zapadł wieczór, rozbił namiot i położył się spać. We śnie pojawił się tybetański święty, który powiedział:
- Pamiętasz, jak załatwiałeś dziś potrzebę za stertą kamieni? To był mój grób! Za karę przez tydzień będziesz cierpiał na ostrą biegunkę! Pamiętaj też, że jeśli komuś opowiesz tę historię - on też będzie przez tydzień cierpiał na ostrą biegunkę!
Tak też się stało. Podróżnik nie przewędrował ani kilometra w ciągu następnego tygodnia z powodu ostrej biegunki.
Po powrocie do domu opowiedział historię swoim przyjaciołom i ci również dostali tygodniowego ataku ostrej biegunki. Oni opowiedzieli historię swoim znajomym i sytuacja się powtórzyła. I tak krąży ta historia po świecie do dzisiejszego dnia...
A dziś dotarła do ciebie!!!

by eM-Ski

* * * * *

Skaczą spadochroniarze. Wszyscy wyskoczyli. Wypuszczający wraca na miejsce, jednak z zaskoczeniem stwierdza:
- Iwanow?! Wy tutaj?! Przecież skakaliście pierwsi?!
- Tak, towarzyszu kapitanie, ale spadochron się nie otworzył i wróciłem po nowy.

by Peppone

* * * * *

Jeśli wstałeś lewą nogą, nadeptując czarnego kota, który miaucząc wybiegł spod twojej nogi i wystraszył babę z pustymi wiadrami, a ona z tego wszystkiego jednym wiadrem rozbiła lustro, a drugim strąciła ze stołu pełną solniczkę, jeśli kalendarz pokazuje, że jest piątek, trzynastego i okazało się, że z powodu kaca spóźniłeś się do roboty, a wieczorem ma przyjechać teściowa i zostać na tydzień - pamiętaj, zgodnie z wierzeniami - dzień nie będzie należał do udanych...

by eM-Ski

* * * * *

Mój dziadek zawsze marudzi z powodu cen różnych produktów.
- 15 zł za filiżankę herbaty?!
Odpowiedziałem:
- Sam przylazłeś, nie zapraszałem cię!

by Griffin

* * * * *

Szedł mężczyzna ulicą, nagle widzi - jeden facet goni drugiego i krzyczy:
- Łapać zabójcę! Łapać zabójcę!
Mężczyzna nie zareagował, więc uciekinierowi udało się zbiec. Goniący podbiega do mężczyzny i pyta:
- Dlaczego nie zatrzymałeś zabójcy?
- Zabójcy? A kto to zabójca?
- No, człowiek, który zabija.
- Chcesz powiedzieć, rzeźnik?
- Nie, człowiek, który zabija innego człowieka.
- Żołnierz?
- No nie, człowiek, który zabija drugiego w czasie pokoju.
- Kat?
- Głupi jesteś, czy co? Człowiek, który zabija drugiego człowieka w jego własnym domu!
- Aha! Rozumiem! Lekarz!

by eM-Ski

* * * * *

Cyganka wróży z ręki:
- O, Ukrainiec! Daj drugą rękę!
- O, Czernobylec... Daj trzecią rękę.

by Peppone

* * * * *

- Zosiu, ja tu wierszyk napisałem... Specjalnie dla ciebie...
- Och... Dla mnie? Jestem wzruszona!
- Chcesz, to przeczytam...
- Oczywiście, że chcę. Nawet nie pytaj!
- Ale będę w kartkę zaglądał, bo jeszcze nie umiem na pamięć...
- Dobrze.
- Ale usiądź, proszę, bo w razie czego nie zdążę uciec. A tak - trzy sekundy w zapasie...

by eM-Ski

* * * * *

- Ile masz dzieci?
- Siedmioro.
- Ile mają lat?
- Dwanaście, jedenaście, dziesięć, dziewięć, osiem, siedem i sześć.
- A potem co?  Założyłeś żonie spiralę?
- Nie, internet...

by oldbojek


W tym miejscu czas na Wielopak weekendowy CCXI, czyli to, co się działo 100 Wielopaczków temu:

Byłem ostatnio na pustyni kiedy wylądowało UFO. Trzech pięciocentymetrowych kosmitów podeszło do mnie. Pytam ich: - Naprawdę macie tylko pięć centymetrów?
A oni patrzą na mnie zakłopotani i...
- Nie, oczywiście, że nie. My jesteśmy tylko bardzo daleko...

by Rupertt

* * * * *

Wchodzi skacowany facet z rana do baru. Spostrzegawczy barman z uśmiechem proponuje:
- Co podać? Wódka, łycha, spirytus?
- Nie wiem... wszystko takie pyszne!!

by elcondi

* * * * *

Moja żona według jakiegoś tam horoskopu jest ze znaku Ziemi.
Ja natomiast w tym horoskopie jestem ze znaku Wody.
Teraz rozumiem dlaczego nasze pożycie to jedno wielkie bagno!

by Samorodek


Jeśli jeszcze czujesz niedosyt, możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać
310 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
354
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jak wjechać samochodem na 94 piętro?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Wchodzi facet do biblioteki...
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Miś Wojtek - polski żołnierz
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! CV