To zdjęcie zostało zrobione 13 czerwca 1936 roku podczas wodowania okrętu szkolnego "Horst Wessel". Widać na nim wyraźnie "człowieka, który nie salutował Hitlerowi". To August Landmesser - poznajcie jego historię.
Japonia to gęsto zaludniony kraj (334,5 osób/km²), gdzie każdy kawałek ziemi jest na wagę złota. A jednak w samym centrum wielkich miast znajdują się przestrzenie, do których nikt nie wchodzi od setek lat. Jak to możliwe?
W latach 2009-2012 fiński fotograf Petri Artturi Asikainen przemierzał ulice Tokio portretując mieszkańców. Wyjazdy były elementem jego projektu "100 lat w Tokio", którego celem było sportretowanie mieszkańców stolicy Japonii w wieku od 0 do 100 lat. Wynikiem pracy fotografa jest album "100 lat w Tokio" zawierający 202 poruszające zdjęcia.
Chodząc po ulicach miasta Asikainen podchodził do przypadkowych osób i pytał, czy może zrobić im zdjęcie. Jeśli się zgadzali, pytał, ile mają lat. W ten sposób podszedł do 2 500 osób i zrobił 500 portretów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą