Dla wielu codzienny świat jest nie do przyjęcia, a przynajmniej mało przyjemny i nudny. Ale okazuje się, że świat w skali makro nabiera zupełnie innego wyglądu.
Za sport ekstremalny można uznać w zasadzie wszystko - od przejścia przez jezdnię w Sankt Petersburgu po wyżycie za pensję minimalną w Polsce. Są jednak zapaleńcy, którym tego wszystkiego i tak mało. Oto 10 niecodziennych dyscyplin, które dostarczają im wymaganą dawkę emocji.
Nie tak dawno zakończył się w Anglii festiwal muzyczny w Reading. Media nie mogły się nachwalić jaka to była wielka impreza, ilu było uczestników i jaki spokojny miała przebieg. Wygląda na to, że z komplementami się pospieszyli, bo to, co uczestnicy po sobie pozostawili, bardziej przypomina pole bitwy niż pole namiotowe.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą