Idea akcji była prosta - pokazać, że w społeczeństwie funkcjonują również inne jednostki niż takie, jakie prezentuje manekin w sklepie. Tym oto sposobem 3 grudnia (Światowy Dzień Niepełnosprawnych) na witrynach sklepowych w Zurychu zagościły zupełnie inne manekiny niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni.
Pewna amerykańska firma z siedzibą na Florydzie zaprezentowała koncepcję pływającego miasta pod nazwą "Ship of Freedom", które miałoby pomieścić 50 000 ludzi.
Dzieci włażą ci na głowę, szef co godzinę dzwoni z pytaniem, sąsiad ma remont... Czasami po prostu trzeba się od wszystkiego odciąć, wyłączyć telefon, internet i kontemplować ciszę i spokój z dala od cywilizacji. I to są idealne miejsca na taki wypoczynek.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą