Dzieci lubią zwierzaki, chyba każdy to zauważył. Jak się im wyjaśni, jak powinno się obchodzić z psem/kotem/żółwiem/ropuchą/dowolnym innym maluchem z zoologicznego czy schroniska, to będą chciały się nim zajmować. Wszystko kwestia podejścia. Też miałam pieska. Nawet dwa, ale nie o tym chciałam napisać.
Właściwie można by rzec, że ja zwierzęta kocham. Wszystkie, niezależnie od rasy, gatunku czy typu, chociaż oczywistym jest, że moje własne są mi bliższe niż kundelek spotkany na ulicy.
Mój pierwszy pies zginął niecały tydzień przed jego pierwszymi urodzinami - wpadł pod samochód, czego niestety byłam świadkiem. Miałam wtedy może z 7 lat, na samym początku podstawówki byłam. Przeżyłam to strasznie - przez trzy dni tylko płakałam, potem chodziłam rozkojarzona (co nawet zauważyła wychowawczyni, z rodzicami rozmawiała, generalnie wykazała się dużym zrozumieniem), ale w końcu się jakoś ogarnęłam.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą