20 rzeczy, które doskonale zrozumieją osoby nie cierpiące poranków
Brzeziu
·
29 stycznia 2015
127 921
373
114
Znasz ten moment, kiedy słonko wstaje, ptaszki ćwierkają, a ty radośnie, z uśmiechem na ustach zrywasz się z wyrka, by powitać nowy dzień? My też nie... #1. Bierzesz prysznic wieczorami, by zyskać 15 minut snu z rana
Każda minuta snu o poranku jest niezwykle cenna!
Są pary, które uważają to za stratę pieniędzy i wbrew tradycji wybierają inne drogi do rozpoczęcia wspólnego życia. Zanim jednak ich skrytykujesz i nazwiesz hipsterami, zobacz co proponują.
Cóż, nawet jeśli lubi, zobacz jak do tego podeszły niektóre pary i zamiast kupować biżuterię, przeznaczyły pieniądze na...
Nieważne, czy jest to Machy Picchu, czy Nowy Jork - ważne, że oboje wyniesiecie z tej podróży wiele wspomnień, które zachowacie do końca życia.
Tak rodzi się nowa, wasza własna tradycja: w każdą rocznicę ślubu otwieracie i wspólnie pijecie jedno...
Jeżeli zamierzałeś przeznaczyć na pierścionek trochę więcej pieniędzy, rozważ tę alternatywę - ceny zaczynają się już od ok. 6 tys. złotych za bilet
Każda rodzina powinna mieć swoje własne gniazdko i to świetna okazja, aby spełnić to marzenie.
Jeżeli macie gdzie mieszkać, warto pomyśleć o wspólnym zaaranżowaniu przestrzeni, kupując meble i dodatki, na które normalnie szkoda byłoby wam pieniędzy.
Ten trend staje się coraz popularniejszy, zwłaszcza na zachodzie. Pary kupują sobie wymarzonego zwierzaka i wspólnie decydują się nim opiekować do końca jego życia.
Swoich i swojej wybranki. Wizja życia "na czysto" bez kart kredytowych, debetów i pożyczek otwiera przed wami nowe perspektywy i ułatwia wspólny start.
Nieważne, czy będzie to koncert zespołu, igrzyska olimpijskie, czy park rozrywki - ważne, że zobaczycie je na żywo, a nie w gazetach czy internecie.
Każdy z nas ma swoją pasję, niestety proza życia skutecznie uniemożliwia nam jej rozwój. Zamiast pierścionka zadbaj o to, aby twoja luba mogła się spełniać i rozwijać.
Kolejna okazja do rozpoczęcia nowej tradycji - niech to będzie wasze miejsce, które będziecie odwiedzać co roku, uciekając od problemów dnia codziennego. W dodatku taki domek można podczas nieobecności komuś wynająć, co daje możliwość podreperowania domowego budżetu.
A jak wy na to patrzycie, drogie bojowniczki - mało romantyczne czy sensowne? Jak byście zareagowały na taki pomysł ze strony waszego partnera?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą