Szukaj Pokaż menu

Kolekcja intrygujących map XXIV - jak Chińczycy postrzegają Europę

102 912  
397   93  
Dzisiaj m.in. poparcie dla europejskich monarchii, regiony historyczne Polski oraz mapa idealnej Europy.

#1. Jaki kolor uzyskamy, mieszając ze sobą kolory flagi państwowej

Kultowa broń palna: Walther PPK

46 186  
256   30  
Od niemieckich oficerów, do tajnych agentów w służbie Jej Królewskiej Mości.

Jak wygląda hodowla żab jadalnych w Singapurze

62 458  
195   40  
Singapur jest tak mały, że nie może sobie pozwolić nawet na hodowlę krów, ale mimo to wciąż próbuje swoich sił w produkcji mięsa - tyle że żabiego. Przed wami krótki spacer po azjatyckiej fermie żab.

Przy północnej granicy tego miasta-państwa znajduje się rejon, gdzie umiejscowiono kilka farm, w których oprócz żab hoduje się również kozy i kury. Z jakiegoś powodu nie chcą jednak wpuszczać Europejczyków na farmę kóz...


Trzeba podkreślić, że mięso żab cieszy się szczególnym powodzeniem nie tylko u Francuzów, ale i u Chińczyków, z tą tylko różnicą, że mieszkańcy Państwa Środka nie ograniczają się do żabich udek. Smakiem to mięso przypomina drób, a właściwościami odżywczymi przebija wołowinę. W Singapurze żaby jedzono od zawsze, ale importowano je z Chin. Trzydzieści lat temu uznano, że czas hodować własne.


Na fermę przyprowadza się wycieczki ze szkół, by dzieci od najmłodszych lat przyzwyczajały się do jedzenia tych płazów.


W takim zbiorniku odbywa się proces rozmnażania i dojrzewania, od kijanek do dorosłych osobników.


Kijanki po prostu pływają w basenie i dostają pokarm.


Z czasem kijanki zmieniają się w żaby i w basenie robi się ciasno. Czas więc na mięcho.



Na pewno zastanawiacie się, co to za "mięsna" odmiana żab. To pochodząca z Ameryki Północnej żaba rycząca, zwana też żabą-bykiem. Ten gatunek żab mnoży się jak króliki i mają gdzieś los swojego potomstwa (w przyrodzie rodzice potrafią zjadać swoje młode).


Z tego powodu na farmie trzeba w porę odseparować dorosłe osobniki od "dzieci" i przenieść je do osobnego basenu.


Swoją nazwę gatunek ten zawdzięcza nie tylko rozmiarom, ale też wydawanym przez samce odgłosom, które mają przyciągać samice.


Jak w każdym zakładzie, tutaj też zdarzają się nieszczęśliwe wypadki:


Przed wejściem na teren farmy proponuje się nam wziąć ze sobą nieco pokarmu i dokarmić żabki...


a przy wyjściu możemy kupić świeże mięsko. Macie ochotę?


195
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kultowa broń palna: Walther PPK
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Na życzenie Bojowników: ciekawostki o drinkach oraz kilka prostych przepisów
Przejdź do artykułu Polska oczami Rosjanina
Przejdź do artykułu Najobrzydliwsze drinki na świecie
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu 18 najdziwniejszych pizz, na widok których aż cieknie ślinka
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 14 najbardziej fallicznych zakątów świata
Przejdź do artykułu Co w różnych zakątkach świata można zjeść lub wypić za dolara?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą