Zastanów się dobrze, zanim zgodzisz się na "masaż Czerwonego Smoka"
Małżeństwo Candise i Matthew Raison z Australii spędzali urlop na Bali. Podczas sześciodniowego wypoczynku niejednokrotnie korzystali z zabiegów oferowanych przez lokalnych masażystów. Wszystko było miło, relaksująco i przyjemnie, dopóki Matthew nie zgodził się na masaż Czerwonego Smoka...
Jednego dnia zdecydowali się na masaż "go jek" - usługę, którą terapeuta może wykonać u gościa hotelowego w pokoju. Para była zmęczona i nie chciało im się wychodzić ze swojego apartamentu. Kiedy przyszła kolej Matthew, masażysta zapytał mężczyzny, czy ten chce "uwolnić się od czerwonego smoka". Terapeuta zaoferował się wykonać tajemniczy rytuał, a pani Raison szybko odpowiedziała:Nie wiem, co to znaczy, ale mój mąż zgadza się spróbować!
#2.
Kobieta relacjonowała, że masażysta nasmarował Matthew plecy olejkiem, a następnie wyjął jakiś przyrząd przypominający monetę i zaczął nią nacierać i drapać ciało męża. Następnie poinformował go, że od jutra stanie się "Czerwonym Smokiem".
Ten rodzaj techniki to masaż gua-sha (gua w języku chińskim znaczy skrobać, a sha - czerwoną wysypkę). Gua-sha ma na celu rozbicie energii zwanej chi, która według praktyków może być odpowiedzialna za stan zapalny w organizmie, czyli jedną z przyczyn przewlekłego bólu. Uważa się, że odpowiednie pocieranie powierzchni skóry pozwala rozbić energię chi, co zmniejsza stan zapalny i przyspiesza gojenie.
#3.
Następnego dnia pan Raison obudził się z ogromnymi czerwonymi śladami na plecach, które rozciągały się od szyi aż do kości ogonowej. Bólu nie było, więc ani on, ani jego żona w ogóle nie byli zaniepokojeni tym, co się stało. Wręcz przeciwnie, gdy terapeuta potwierdził, że po około dwóch tygodniach ślady znikną, wydało im się to zabawne.
#4.
Należy dodać, że przed podróżą na Bali Matthew Raison skarżył się na problemy z plecami, które minęły po tym, jak doświadczył tego niekonwencjonalnego masażu.
Powiedział, że podczas masażu czuł jakby dziwne swędzenie... Od tego czasu w ogóle nie skarżył się na ból pleców. Już po 5 dniach skóra prawie wróciła do normy. Jeżeli jeszcze kiedykolwiek pojedziemy na Bali, mąż z pewnością ponowne podda się tej kuracji.
#5.
Oglądany:
135381x
|
Komentarzy:
25
|
Okejek:
260
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
10.05
- Najmocniejsze cytaty – Odlot piłkarza Legii po przegranej 3:0 (83)
- Najdziksze newsy tygodnia – Otworzyła prawie 7500 zakładek w swojej przeglądarce (54)
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę (181)
- Klient mówi, że nasadka do śruby zabezpieczającej jest gdzieś w samochodzie – Niecodzienne problemy, z jakimi spotykają się mechanicy samochodowi (47)
- Zatrzymane w kadrze – Zabójcza mieszanka wiśni i mrożonego mleka (23)
- Ten horror jest tak straszny, że aż zwymiotujesz – Filmoteka Joe Monstera (14)
- Najdziwniejsze rzeczy znalezione po przeprowadzce do nowego domu XIII (13)
- Garść weekendowych ciekawostek wagi ciężkiej oraz lekkopółśredniej – Najstarszy fałszywy mieszkaniec Tokio (10)
- Słynne budowle w czasie budowy (5)
- 14 namalowanych przez znanych artystów obrazów, których prawdopodobnie jeszcze nie widziałeś (10)
- 7 nieco mniej oczywistych faktów na temat perfum i zapachów (2)
- Nie ma to jak ruchome obrazki z fajnymi dziewczynami (55)
- Najgłupsze, najśmieszniejsze lub najdziwniejsze pozwy sądowe, jakie widział świat (31)
- Liczniki i kokpity w samochodach, które zdecydowanie wyprzedziły swoje czasy (74)
- Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta (22)
09.05
- Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów (249)
- Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory (547)
- Największe obciachy – Pozwalają żołnierzom WOT iść do pracy w mundurach. I to zły pomysł… (274)
- Polska imperium Thermomixa. Oto ile na Polakach zarobiła niemiecka firma – Co nowego w technologii? (87)
- Kobiety opowiadają o najstraszniejszych rzeczach, jakie zrobili im faceci (155)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą