Co bardziej dowcipni zabawni klienci nie poprzestają na zamówieniu samej pizzy z ananasem i sosem czosnkowym. Składają dodatkowe życzenie, aby pracownicy dodali "coś od siebie" na pudełku. Stąd powstają takie perełki...
#1.
#2. Zjedz mnie, Jon.
#3. Dopisał na pudełku "Send Nudes!"
#4. Poprosiłem, żeby na pudełku napisali jakiś żart, a oni przykleili lusterko.
#5. Poprosił o żart z dinozaurem.
#6. Napiszecie coś, żeby rozśmieszyć moją dziewczynę? - Gdy musiałem jej to tłumaczyć, wcale nie było mi do śmiechu...
#7. Dlaczego hipster poparzył sobie wargi? - Bo zjadł pizzę, zanim stała się cool (zanim wystygła - gra słów).
#8. Poprosiłem o jakiś żart, ale odmówili...
#9. "Narysujcie fajne serduszko na pudełku"
#10. Nie zawsze zamawiam pizzę, ale kiedy już to robię, to zamawiam tylko z Domino's.
#11. Nie chcieli nic narysować, bo "wszyscy artyści pracują w Starbucksie".
#12. Rysunek Ice Cube'a wyszedł im całkiem nieźle.
#13. Ta niezręczna chwila, kiedy klient prosi, żeby narysować mu pingwina, ale nikt w Pizza Hut nie umie rysować.
#14. Pracuję w Pizza Hut... Tutaj nie jest do śmiechu... Żadnych żartów... Żadnej nadziei...
#15. Kumpel poprosił, aby w Pizza Hut dorysowali na pudełku kota w Kosmosie.
#16. Odmówili dołączenia rysunku.
#17. "Sprawiam, że najlepsze pizze, są... najlepsze".
#18. "Będzie niech. Rysunek wykonał."
#19. Ciężko "żyć długo i pomyślnie", kiedy wy, grubasy, wcinacie tyle boczku!!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą