MŻJDD - zemdlała, a chłopak wykorzystał okazję i chciał dać upust...

Zapytaj typowego mieszczucha, któremu dupsko przyrosło do samochodowego fotela, jaki rodzaj uczestnika ruchu drogowego wkurza go najbardziej. W większości przypadków, facetowi najeży się wąs, na skroni wykwitnie tętniąca żyłka, lico pokryje się rumieńcem, a z ust wycieknie niepowstrzymany potok słów sprośnych na temat rowerzystów i ich, delikatnie mówiąc, ekscentrycznego stylu jazdy.

W dzisiejszym odcinku m.in. śnieg na Saharze, płynna krew sprzed 42 tys. lat, skrzydło motyla pod mikroskopem oraz 10 lat postępu robotyki w Boston Dynamics.

Dziś pójdziemy na imprezę, dowiemy się, co też dzieje się w "te dni" z kobietami, doświadczymy co najmniej dwóch ciężkich załamań, zresztą co tu dużo zajawiać - po prostu zapraszam!

#1.

Powiedziałem ojcu, że nie mam żadnego alkoholu, a do końca miesiąca nie mam kasy, więc dał mi w prezencie dużą butelkę wódki z barku. Tą samą, którą opróżniłem na swojej osiemnastce i uzupełniłem wodą.

#2.

Dzisiaj się dowiedziałem, że moja żona ma pewną niemiłą chorobę weneryczną. Ja nie mam. A dziecko w drodze...

#3.

W wakacje 2016 pracowałem w pewnym barze nad morzem i pewnego dnia poznałem świetną dziewczynę, zagadałem, ułożyło się nam itd. randka marzeń. W końcu doszliśmy do etapu, że byliśmy już w związku i było świetnie... do momentu, aż dowiedziałem się, że ma raka trzustki. Zmarła we wrześniu, a ja popadłem w totalną depresję. Zamknąłem się na świat. Doszło do tego, że nie chciałem z nikim gadać i nie odbierałem telefonów. Nie odebrałem m.in. od mojego przyjaciela, którego dziewczyna przedawkowała. Następnego dnia dowiedziałem się, że popełnił samobójstwo. Była to już połowa września, a moja depresja narastała. W końcu inny przyjaciel, zamartwiając się o mnie, chciał do mnie przyjechać i spędzić ze mną czas. Dla mnie spoko. Jakieś 50 km od mojego domu wpadł na drzewo. Przeżył, ale zapadł w śpiączkę. Moja depresja sięgnęła zenitu, a tu nagle jeszcze mój dziadek zmarł. Zacząłem wtedy sięgać po narkotyki i nie zdałem przez to kolejno egzaminu na prawo jazdy, a następnie matury. Moje życie jest do dupy.

#4.

Od dłuższego już czasu walczę z depresją. Fakt, że przy okazji zakochałem się bez wzajemności, nie pomaga. Mój psychoterapeuta zasugerował farmakologię i umówił mnie z psychiatrą. Pani doktor - laska 10/10, aż mi było ciężko się skupić. Niestety jak się okazało, za urodą nie poszedł intelekt. Minutę po tym, jak powiedziałem jej, że mam ostatnio problemy z samooceną i moje ego złożyło wypowiedzenie, zapytała się o wagę. Jak usłyszała, że ważę 60 kg, skwitowała to lekkimi uśmiechem i tekstem

#5.

Byłem raz na imprezie, na której gośćmi były same pary. Byłem tam jedyną samotną osobą. Żeby było ciekawiej, były to urodziny mojej znajomej, które wypadały dokładnie tego samego dnia, co moje.

#6.

Jak byłem mały, myślałem, że jak kobiety przechodzą

#7. A ten obrazek widzieliśmy 100 odcinków temu! [klik] :)

#8.

Zmieniłem pracę, wziąłem kredyt, potem dobrałem drugi etat, teraz robię jeszcze połówkę trzeciego, a nadal nie mam kasy na życie. Bronek, nigdy Ci tego nie zapomnę...

#9.

W poniedziałek dowiedziałam się, że mój mąż, z którym od dwóch lat staraliśmy się o dziecko, mnie zdradza. We wtorek dowiedziałam się, że z narkomanką. W środę okazało się, że właśnie zaszła.

#10.

Mieszkam w kraju, w którym bijące się po mordach (nikomu nieznane)

#11.

Mam pewną przypadłość zdrowotną, która objawia się między innymi tym, że często zdarzy mi się zemdleć. Ostatnio jak odpłynęłam w domu u mojego znajomego, to ocknęłam się w momencie, w którym owijał sobie moje włosy wokół, sami wiecie czego, żeby zrobić sobie dobrze...

Do następnych odcinków zbieramy
Wasze historie zaczynające się od słów:

"Moja dziewczyna obraziła się na mnie, bo..."

Możesz wysłać je do nas w wiadomości prywatnej,
na anonimowe.opowiesci@gmail.com
albo na Facebooka MŻJDD