#1. Danny ma 1496 bananów, które chronią go przed światem zewnętrznym. Jeżeli Danny zjadł już 1369, to ile procent mocy pozostało jego magicznej osłonie?

#2. Facet z arbuzami, o którym kiedyś opowiadał nam nasz nauczyciel od matematyki.

#3. Kumpel kupił 28 wielkich worów pełnych Cheetosów. Każdy wór kosztował go 65 dolarów. Ile wydał w sumie?

#4. Byłem tym dzieckiem, które miało życiowy problem z 87 arbuzami i 132 melonami.

#5. Przykład prosto z podręcznika od matematyki.

#6. Zawsze zastanawiałem się, ile bananów zmieści się w aucie. Ma ktoś wzór, żeby to policzyć?

#7. Pewne zadanie z matematyki przygotowało kasjera dokładnie na tę chwilę.

#8. Myślę o nim każdego dnia. Po co mu tyle mleka? Po co mu tyle bananów?

#9. Była promocja na napoje gazowane i chłopaki zabrali się za rozwiązywanie matematycznych problemów.

#10. Jeżeli nie macie pod ręką wzoru na banany w osobówce, to może macie coś na temat busów?

#11. Francuz z matematycznym problemem.

#12. Właśnie zorientowałem się, że ninja też muszą uczyć się matematyki.

#13. Przygniotły go problemy z matmą.

#14. Brian kupił w markecie 2000 bananów. Jeżeli zjadł połowę z nich na śniadanie, to ile bananowych szejków może zrobić z pozostałej części?

#15. Ping kupił 38 wielkich arbuzów. Jeżeli może utrzymać tylko jednego arbuza w jednym ręku, ile razy będzie musiał obrócić między wózkiem a samochodem na parkingu?

#16. Sally kupiła 1000 opakowań czipsów. Ile waży Sally i ile kotów mieszka w jej domu?

#17. OK. Zapomnijcie na chwilę o wzorach na banany w samochodach. Ma coś ktoś na ananasy w aucie?

#18. Kiedy syn ma problemy z matematyką i postanowiłeś mu pomóc.

#19. Samochód nauczyciela matematyki, który przygotowuje się do nowej lekcji rachunków.

#20. "Hej! To ja jestem tym kolesiem z podręcznika, który właśnie wiezie matematycznie niemożliwe ilości pizzy!"