Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - Chrześcijanka założyła konto na OnlyFans i zarabia majątek
Habaaa
·
26 stycznia 2021
137 606
316
393
W dzisiejszym odcinku o 22-letniej gorliwej chrześcijance, której religia nie powstrzymała przed założeniem konta na OnlyFans i zarabiania setek tysięcy miesięcznie. Dlaczego sprzeciwiła się Bogu?
Pracownicy fast foodów radzą, czego lepiej nie zamawiać w tego typu restauracjach
fedotido
·
26 stycznia 2021
88 346
219
120
Użytkownicy Reddita zostali zapytani o radę, czego lepiej nie zamawiać w fast foodach. Pracownicy tego typu restauracji mieli oczywiście najwięcej do powiedzenia.
Dzisiaj o wspaniałych rzeczach, których dokonujemy jako naród. Lepszej zachęty nie trzeba. Wstajemy z kolan.
Człowiek by dorwał jednego z drugim, nakopał do dupy, zadzwonił po matkę i ojca, to może odechciałoby się głupot. Grupa smarkaczy
chciała wywinąć numer klientom supermarketu sieci Morrisons w brytyjskim mieście Bradford i wykorzystać do tego szalejącą na świecie pandemię koronawirusa. Pranksterzy chodzili po supermarkecie i oferowali znajdującym się tam osobom pomoc w dezynfekcji rąk. Jedna z kobiet zorientowała się, że coś jest nie tak, gdy jeden z nastolatków zaczął się dziwnie uśmiechać, gdy jego kolega proponował kobiecie porcję środka dezynfekcyjnego, zaś drugi mózgowiec wypowiedział pod nosem słowo „superklej”, gdy kobieta zapytała, co jest w środku zbiorniczka z rzekomym środkiem dezynfekującym.
Kto sieje paździerz, ten zbiera salwy śmiechu. Nie można bowiem działać niezgodnie z prawem i jeszcze karać ludzi za to, że nie stosują się do pisanych patykiem na wodzie przepisów. Zdanie wielu Polaków
podzielają sądy i masowo odrzucają złożone przez sanepid wnioski o kary za łamanie zakazu przemieszczania się, naruszenie obowiązku kwarantanny czy nieprzestrzeganie obowiązku zakrywania ust i nosa. W Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie zarejestrowano ponad 100 skarg na kary nałożone przez sanepid i z większością wniosków sąd się zgodził. Eksperci cały czas podkreślają, że nie można ograniczać praw obywatelskich bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego i odpowiedniej ustawy.
Dużą ostrożnością wykazali się pracownicy naukowi Uniwersytetu w York, gdzie miała odbyć się konferencja online na temat historii sztuki. Organizatorzy promowali wydarzenie plakatem z popularnym wizerunkiem trzech małp, które zasłaniają uszy, oczy i usta. Szybko się jednak
zreflektowali i uznali, że małpy mogłyby przywodzić na myśl za dużo rasistowskich skojarzeń. A że na co to komu, więc małpy usunięto. Co prawda oryginalne przesłanie „trzech mądrych małp”, które wywodzą się z XVII-wiecznej Japonii, mówi zupełnie coś innego i odnosi się do ludzi, którzy przymykają oko na złe uczynki innych osób, ale może przymknijmy oko na tę drobną nieścisłość.
Polacy zarabiają coraz więcej dzięki wytężonej pracy rządu. To nie jest nagłówek z paska TVP, ale mógłby nim być, ponieważ GUS dostarczył właśnie solidnego materiału
propagandystom dziennikarzom Telewizji Polskiej. Zgodnie z informacjami
opublikowanymi przez GUS średnia płaca w większych przedsiębiorstwach wynosiła w grudniu 5973,75 zł brutto, co oznacza wzrost o 369,5 zł w stosunku do grudnia rok wcześniej. To jeszcze lepiej niż zakładali ekonomiści w swoich prognozach, gdy przewidywali wzrost na poziomie 4,8% (realnie wyniósł on 6,6%).
Albicla miała stać się alternatywą dla Facebooka. „Portal społecznościowy bez cenzury” brzmi jak idealne miejsce dla osób zmęczonych niejasnym i arbitralnym egzekwowaniem regulaminu przez moderatorów portalu z Doliny Krzemowej. Wygląda jednak na to, że podniosła idea zdechnie wraz z ambitnymi hasłami promocyjnymi, ponieważ Albicla została przygotowana tak, że wygląda jak test, w którym należy znaleźć jak najwięcej błędów. Bezprawnik
wylicza, że Albicla jest po prostu dziurawa i narażona na wyciek danych, a jej regulamin skopiowano w znacznej mierze z Facebooka. Swoją drogą regulamin chyba „jest, bo jest”, ponieważ zgodnie z jego zapisami na Albicli nie można zakładać fejkowych kont, a jednak „Jan Paweł II” czy „Ryszard Kapuściński” (obaj nie żyją) ochoczo komentują kolejne wpisy. A komentować można w dowolny sposób – nawet wulgarnie i obrażająco w stosunku do autora, bo w końcu wolność słowa to wolność słowa. No chyba że jesteś dziennikarzem Onetu Bartoszem Węglarczykiem albo redaktorem naczelnym Antywebu Grzegorzem Marczakiem, to wtedy
dostajesz bana, bo wolność słowa, owszem – ale nie dla wszystkich.
Czy Unia Europejska mogłaby w końcu zrobić coś z tymi kolorowymi opakowaniami fajerwerków? Człowiek ma ochotę na batonika, a zamiast kokosowo-czekoladowej przyjemności dostaje poparzeń chemicznych, które trzeba leczyć przez kilka kolejnych tygodni. Lisa Boothroyd
myślała, że kupuje strzelające cukierki w sklepie Costcutter. Kobiecie nawet nie przyszło do głowy, że na półkę ze słodyczami ktoś mógł odłożyć fajerwerki. Czerwona lampka nie zapaliła się nawet gdy 48-latka wyjmowała fajerwerki z opakowania i wkładała je do ust. Dopiero gdy „cukierki” zaczęły strzelać mocniej niż powinny, Boothroyd zdała sobie sprawę ze swojej pomyłki. Ale czy można ją winić? Unia Europejska nie pierwszy raz zlekceważyła kwestię naszego bezpieczeństwa.
Ty nie lekceważ kwestii poprzedniego odcinka newsów, bo jeszcze zostaniesz najbardziej niedoinformowaną osobą w swoim towarzystwie i będzie trzeba szukać nowych znajomości na Albicli.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą