Niektóre z tych ciekawostek mógł wychwycić bardzo uważny widz, ale część anegdot z planu do niedawna pozostawała skrzętnie skrywaną tajemnicą.
Dziełom należy się ochrona – co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Jeśli jednak chodzi o sposób realizowania tejże ochrony czy jej zakres, kwestia staje się znacznie bardziej dyskusyjna.
I po raz kolejny zawitamy w serwisach naprawiających rzeczy elektroniczne. Jakie sprzęty tym razem dostarczyli klienci?
#1. Profesjonalne uziemienie zastane u klienta
#2. Myszka w domu u klienta. Fuuuj
#3. Naprawisz to, prawda?
#4. Inwencja twórcza odnośnie mocowań zawiasów
#5. Zgadnijcie kto musi ogarnąć ten bałagan
#6. Opis usterki: Laptop przypadkowo wypadł z 3 piętra
#7. Chyba było za gorąco
#8. Klient: Od paru dni laptop nie ładuje baterii
#9. Ubezpieczyciel zapytał, ile będzie kosztowała naprawa tego telefonu
#10. To tylko wapujący laptop, przewijaj dalej
#11. Skarga na źle działające telefony stacjonarne
#12. Klient postanowił sam rozprowadzić kable w swoim domu. Tak, nie miał nawet wiertarki
#13. Opis usterki: Coś bzykło, błysło, zadymiło i strzeliło
#14. Właśnie odkryłem, dlaczego klientowi nie działał monitor
#15. Klientce wypadł przycisk z klawiatury. Przykleiła go na gumę do żucia
#16. Użytkownik wylał kawę na laptopa, po czym włożył go do piekarnika, aby go wysuszyć...
#17. Klient: Dbam o tego laptopa jak o dziecko. Proszę się nim troskliwie zająć. Nie chcę, by po naprawie były na nim jakieś zarysowania
#18. Klient: Mój komputer ciągle się wyłącza
#19. Po raz pierwszy spotkałem się z czymś takim
#20. Kolejne inwencje twórcze w temacie zawiasów
#21. Klient przyjechał na wymianę obudowy. Laptop postawił przez nieuwagę na spirali grzejnej
#22. Klient skarżył się, że jego komputer czemuś zwalnia
#23. Sprawdzam, dlaczego jeden z klientów nie ma Internetu
#24. Klientka zostawiła laptopa na grzejniku elektrycznym i zapomniała o nim. Po 3 dniach sobie przypomniała
#25. Sposób klienta na przegrzewający się komputer
#26. Wymiana płytek na podłodze, a serwerownia musi działać
#27. Kabel od ładowarki telefonu trochę się przegrzewa
#28. Tak sobie radził klient, gdy padło mu podświetlenie w matrycy
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą