Niby człowiek się spodziewał, ale jednak mimo wszystko miał nadzieję... Szczególnie że w tym roku wystawiliśmy naprawdę godnego reprezentanta. Niestety pojawiło się kilka kontrowersji, z którymi wiele osób miało problem i zareagowało na nie tak, a nie inaczej.
#1. Za nami finał 66. Konkursu Piosenki Eurowizji
#2. Mimo fantastycznego występu reprezentanta Polski, Krystiana Ochmana...
#3. ...Laur zwycięzcy powędrował ostatecznie do zespołu Kalusch Orchestra z Ukrainy
#4.
#5. I chociaż każdy pewnie się domyślał, jak zakończy się konkurs, to jednak wiele osób miało nadzieję, że Polska zdobędzie nieco lepszą pozycję
#6. Ostatecznie nie było jednak tak źle, bo zajęliśmy 12. miejsce, co stanowi ogromny sukces, porównując ten rok do zeszłego
#7. Jednak niektórym nie spodobał się jeden ważny aspekt...
#8. Otrzymaliśmy 0 punktów od ukraińskiego jury, podczas gdy my sami przyznaliśmy im 12 punktów
#9. Co nie wszystkim się spodobało...
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15. W tym miejscu warto jednak dodać, że ukraińscy obywatele dali nam maksymalną liczbę 12 punktów
#16. I sami też byli niezadowoleni z decyzji swojego jury
#17. Wyraz temu dał również członek zespołu Taras Topolia w pięknym poście skierowanym do Polaków
#18. Coś na tym konkursie było jednak mocno nie tak... podobno przewodniczący komisji z Ukrainy ma jakieś powiązania z Rosją
#19. Niektórzy uważają, że całe to zamieszanie zostało specjalnie tak ukartowane, aby poróżnić nasze narody
#20. Coś w tym może być, bo przecież zdyskwalifikowano jury z aż 6 krajów
#21. W tym również z Polski, podejrzewając stronnicze głosowanie. Głosy z tych wszystkich krajów zostały rozdzielone tak, że z wyników innych państw z regionu wyciągnięto średnią i ją zastosowano
#22. Nie obyło się bez kontrowersji, ale również było trochę śmiechu... W końcu to Eurowizja, więc zawsze jest się z czego śmiać
#23. Na przykład z ludzi podejrzewających organizatorów o konszachty z Szatanem
#24.
#25. Albo po prostu z reprezentantów innych krajów:
#26. Finlandii
#27. Smutnej Szwajcarii
#28. Z faktu, iż Mołdawię reprezentował Adam Sandler
#29. Albo ogólnie z faktu, co ta Eurowizja robi z poważnymi ludźmi
#30. A na koniec niech to wszystko nie przyćmi nam jednego
#31. Że w tym roku nie mieliśmy się w końcu czego wstydzić!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą