#1. Michał Kamiński zaorał politycznych hejterów kabaretów

Od show jaki zrobił kabaret Neo-Nówka skeczem „Wigilia 2022” minęło już kilka dni, ale jak widać, sprawa jeszcze nie przycichła. Podczas posiedzenia Senatu temat poruszył polityk Michał Kamiński, wicemarszałek stwierdził:

Myślałem, że wasza nienawiść do kabaretu bierze się po prostu z braku poczucia humoru, który, jak wiemy, jest niezbędną częścią inteligencji. Ale wasza nienawiść do kabaretu bierze się po prostu z niechęci do konkurencji. Wy robicie nieporównanie większy kabaret z Rzeczpospolitej niż najlepsi kabareciarze.

Zobaczcie wystąpienie:

#2. Posłanka wierzy, że Polacy sobie poradzą z mrozami, bo są mądrzy

Radomir Wit to dziennikarz TVN24, który regularnie dostarcza nam dowodów świadczących o tym, jak wybitni ludzie chodzą po korytarzach Sejmu. Tym razem padło na Marię Kurowską z Solidarnej Polski, która postanowiła wypowiedzieć się na temat energetyki cieplnej w naszym kraju i sposobu na radzenie sobie z tym. Jej zdaniem Polska poradzi sobie z brakami węgla dzięki Lasom Państwowym i zapasom drewna. Redaktor Wit podkreślał jednak ważny problem, że nie jest to dla wszystkich i nie wszyscy tak mogą. Zapytał, co w takim wypadku można zrobić, na co posłanka Maria Kurowska odpowiedziała:

Panie redaktorze. Polacy są mądrzy. Wymyślą, co jeszcze trzeba zrobić. Poradzą sobie.

#3. Feministka będzie się bić, żeby walczyć z przemocą

Maja Staśko, która jest aktywistką na rzecz praw kobiet, feministką i głosem lewicy ogłosiła, że wystąpi podczas gali High League 4 we wrześniu. Kobieta znana jest z wdawania się w dyskusje na mediach społecznościowych. Swoją decyzję skomentowała pisząc:

Mam wielki przywilej, że mogę w ten sposób pozyskiwać pieniądze i uwagę dla szczytnego celu. Nie wyobrażam sobie, żeby tego nie wykorzystać. 20 tys. zł przeznaczę na Fundację Fortior, czyli organizację wsparcia dla mężczyzn po doświadczeniu przemocy. Dzięki tym pieniądzom chłopaki uciekający z toksycznych domów będą mieli mieszkania treningowe. Poza tym 20 tys. zł trafi do Centrum Praw Kobiet – na schronienie dla kobiet po przemocy, które uciekają od swoich oprawców. Dzięki tym pieniądzom chłopaki uciekający z toksycznych domów będą mieli mieszkania treningowe. Poza tym 20 tys. zł trafi do Centrum Praw Kobiet – na schronienie dla kobiet po przemocy, które uciekają od swoich oprawców. Bez tej walki zdobycie tak dużych kwot na tak ważną pomoc byłoby niemożliwe. Skoro państwo nie zapewnia wsparcia najbardziej potrzebującym – wywalczę je.

Smaczku sprawie dodaje fakt, że organizatorem gali jest raper Malik, który jest między innymi twórcą hasztagu o treści „feminizm w 2020 to choroba psychiczna”. Przy okazji Staśko przypomniano jeden z jej dawnych wpisów:

#4. Frasyniuk nazwał żołnierzy psami. Sąd nie widzi problemu

W sierpniu ubiegłego roku wybuchła afera po tym, jak były poseł Władysław Frasyniuk powiedział o funkcjonariuszach Straży Granicznej:

(…) to wataha psów, która osaczyła biednych, słabych ludzi, tak nie postępują żołnierze. Śmiecie po prostu, to nie są ludzkie zachowania, trzeba mówić wprost.

Sprawa była szeroko komentowana, pojawiła się też w cytatach i finalnie trafiła do prokuratury. Teraz poznaliśmy wyrok, który jest korzystny dla Frasyniuka. Sąd uznał, że problem stanowi prawne określenie jego słów i jego zdaniem „korzysta z ochrony przewidzianej w artykule 10 Konwencji, jako wypowiedź w ramach prawa do krytyki i wolności głoszenia opinii”. Z orzeczenia możemy się dowiedzieć:

Słowa: „tłum tchórzy”, „wataha psów, która osaczyła biednych, słabych ludzi”, „to antypolskie zachowania, ci żołnierze nie służą państwu polskiemu”, choć nacechowane negatywnie, dosadne i obraźliwe, mieszczą się w prawie do krytyki. Słowa te stanowią krytyczną ocenę działań polskich służb w trakcie kryzysu uchodźczego na granicy polsko-białoruskiej w sierpniu ubiegłego roku. Zostały one wypowiedziane przez oskarżonego z zamiarem zwrócenia uwagi opinii publicznej na problem sposobu działań i natężenia działań polskich służb wobec imigrantów.

Finalnie sędzia Anna Borkowska warunkowo umorzyła sprawę na rok próby. Frasyniuk ma też zapłacić 3 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok nie jest prawomocny, a prokuratura zapowiedziała, że się odwoła.

#5. Nergal przyznał, że płakał przy piosence o Jezusie

Adam „Nergal” Darski to muzyk, który od zawsze utożsamiany jest z mrocznym podejściem do życia i do twórczości. Lider zespołu Behemoth w jednym z ostatnich wywiadów dla magazynu „Revolver” zdradził jednak czego sam lubi słuchać i to może być dla części fanów zaskakujące:

Rzeczy, które mi się podobają, w 99 procentach nie są satanistyczne, niebezpieczne czy złe. Uroniłem łzę, gdy słuchałem Johnny’ego Casha śpiewającego o Jezusie. Wiele razy płakałem przy jego piosenkach – rezonują ze mną, mimo że nie reprezentują tego, kim jestem. Na tym polega piękno języka sztuki i muzyki. Nasze umysły są ograniczone. Jest coś potężniejszego od naszej inteligencji.

Jak widać, „nie taki diabeł straszny”...

W poprzednim odcinku: Były ksiądz zwyzywał wiernych na pielgrzymce, bo wepchnęli się przed nim rano do toalety