#1.

Dwa orgazmy.

#2.

Wygodny sen, kiedy jesteś wykończony.

#3.

Kiedy jesteś chory i masz zatkany nos, ale potem kichasz i przypominasz sobie, jak miło oddychać normalnie. 10/10

#4.

Oddanie potężnego stolca, czując się jak wielka wyrzutnia ziemniaków.

#5.

Ciepły posiłek po dwóch dniach głodu.

#6.

Obudzenie się w pełni wypoczętym i gotowym na wszystko.

#7.

Orgazm twojego partnera.

#8.

Pusta autostrada i muzyka w głośnikach o pierwszej nad ranem.

#9.

Położenie się w czystej pościeli tuż po kąpieli.

#10.

Kiedy masz obolałe nogi po całym dniu chodzenia, bierzesz prysznic, golisz się, smarujesz balsamem i zasypiasz w czystej pościeli. Do tego deszcz postukujący o chodnik, idealna temperatura i najwygodniejsza piżama. To lepsze niż orgazm. To detronizuje orgazm.

#11.

Kiedy ktoś przyznaje, że się mylił, a ja miałem rację.

#12.

Pieczywo czosnkowe.

#13.

W Filadelfii jest taki pub, w którym można wypić drinka o nazwie „Caribbean paradise”.

#14.

Wszyscy o to pytają, a najlepszą odpowiedzią jest zawsze wypierdzenie bólu brzucha.

#15.

Kilka lat temu zgubiłem się w dziczy. Picie świeżej, czystej wody po raz pierwszy od kilku dni było nieziemskim doświadczeniem. To jak być na krawędzi śmierci i nagle życie znów wypełnia twoje ciało. Przy okazji dzieje się to bardzo szybko. Od progu śmierci do ozdrowienia w kilka minut.

#16.

Kiedy podsłuchasz, jak ktoś wypowiada się o tobie pozytywnie.

#17.

Śmianie się tak mocno, że aż boli cię twarz. To jak orgazm dla serca i duszy.

#18.

Kiedy czujesz, że ktoś cię szczerze kocha.

#19.

Obudzenie się w deszczowy niedzielny poranek i nie musisz pracować.

#20.

Kiedy podkochujesz się w kimś, kto podkochuje się w tobie.