W różny sposób polscy filmowcy próbują przekonać nas, że warto
iść do kina i wydać trochę złociszy na seans rodzimej produkcji.
Potem, oglądając kolejną romantyczną komedię z tą samą obsadą,
co zawsze, lub kolejny, pozbawiony szczątkowego nawet scenariusza,
film Papryka Vege, zastanawiamy się, ile razy jeszcze damy się
nabrać na te wszystkie zwiastuny, plakaty i obietnice, że mamy do
czynienia z czymś więcej niż mierną kalką zachodnich produkcji.
Czasem jednak kluczem do dobrej promocji jest zaangażowanie w
projekt jakiegoś zachodniego aktora, który sprawiłby, że film
nabierze charakteru produkcji niemalże hollywoodzkiej!
Serwus! Dzisiaj w programie film o Eltonie Johnie, krótka wizyta w salonie fryzjerskim oraz wypad w okolice warszawskiego dworca centralnego. Zapraszamy do wspólnej wędrówki.
Nadszedł ten wyjątkowy czas, kiedy wtorek w końcu może poczuć się jak poniedziałek. Wszyscy zgodnie go nienawidzimy... a nawet nienawidzimy go jeszcze bardziej, bo odbiera nam nasz cudowny świąteczny odpoczynek. Ale jak to mawiają: święta, święta i po świętach. Żeby jednak osłodzić nam ten powrót do rzeczywistości, łapcie trochę memów – również tych świątecznych.
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15.
#16.
#17.
#18.
#19.
#20.
#21.
#22.
#23.
#24.
#25.
#26.
#27.
#28.
#29.
#30.
#31.
#32.
#33.
#34.
#35.
#36.
#37.
#38.
#39.
#40.
#41.
#42.
#43.
#44.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą