Wszystko kiedyś się zużyje. Potrzeba tylko czasu. Niekiedy są to dni, a niekiedy setki lat.
#1. Haczyk kontra drzwi
#2. Ulubione miejsce mojej prababci. Siedziała tam przez dziesiątki lat
#3. Szufelki używane do nakładania części metalowych i plastikowych. Jak widać, tę do części metalowych używali w zdecydowanej większości ludzie praworęczni
#4. 700-letni okuty żelazem stopień w Opactwie Westminsterskim
#5. Rzeźba kota na zamku w Belfaście
#6. Zużycie gładzika w thinkpadzie
#7. Setki lat uderzania łodzi o mur wokół przepustu wodnego
#8. Nowy i kilkuletni pojemnik do rozpalania węgla drzewnego
#9. Drabina w parku stanowym
#10. Casio F-91W mojego taty
#11. Schody w starym biurowcu w Sydney w Australii
#12. Filtry wodne po 7 dniach użytkowania w mojej pracy
#13. 600-letnie chodniki na blankach w zamku Blarneys wydeptane przez wartowników chroniących zamek
#14. Zużyte karty do gry
#15. 8-letni i nowy G-SHOCK
#16. 18-letni i nowy tłumik
#17. Pięcioletnia i nowa latarka Maglite
#18. Słupek w ogrodzeniu od lat obsikiwany przez psy
#19. Rolka w myszy kiedyś była jednolicie czarna
#20. Uchwyt do huśtawki dla dzieci
#21. Ucho do karabińczyka
#22. Schody mające 638 lat – zamek Bodiam, Kent, Wielka Brytania
#23. Ulubiony drapak kota
#24. Tory techniczne (niewidoczne dla zwiedzających po drugiej stronie makiety) używane codziennie od dziesięcioleci na wystawie makiet kolejowych
#25. Klucz do uruchamiania myjni samochodowej. Nadal działa.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą