#1. Paweł Kukiz poucza Polaków

Kukiz ostatnio wpadł chyba w moralizatorski nastrój. Najpierw pouczał Hołownię, a teraz bierze się za pouczanie polskiego społeczeństwa. Tym razem w rozmowie z PAP postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi referendum:

Bez względu na to, jaka opcja polityczna organizuje referendum, jakie są pytania i jak się odpowie na te pytania, to obywatel ma święty obowiązek uczestnictwa w tym referendum, a jeśli do takiego referendum nie idzie, to niech potem nie biega po ulicach i niech nie krzyczy: "chcemy więcej demokracji".

To oczywiście nie wszystko, co miał do powiedzenia w tym temacie. Było tego znacznie więcej:

Powinno być tak, skoro to według konstytucji naród jest suwerenem, że jeśli obywatele zbiorą milion podpisów, to takie referendum powinno być rozpisywane z automatu, bez koniecznej obecnie zgody Sejmu.
Taka była propozycja PiS w 2013 roku, gdy rządziła PO, i taki był wniosek PO w 2019, gdy władzę sprawował PiS. Partie polityczne wychodzą z taką propozycja wtedy, gdy nie mają wpływu na jego realizację, zaś w chwili sprawowania władzy natychmiast o tej propozycji zapominają. System w pigułce.
Ataki na to, że referendum ma odbywać się w trakcie wyborów, są dla mnie nieuzasadnione, bo jeśli chcemy, żeby referendum w ogóle zostało uznane za ważne, to, wedle obowiązujących przepisów, 50 procent uprawnionych do głosowania musi przyjść do urn, a to jest nie do osiągnięcia w sytuacji innej niż wybory.

#2. Znamy pytania, które pojawią się w nadchodzącym referendum

Skoro już jesteśmy przy temacie referendum, to nie sposób byłoby nie przytoczyć kilku znanych nam już do tej pory pytań, które prawdopodobnie pojawią się w nadchodzącym referendum. Prawo i Sprawiedliwość ujawniło już wszystkie karty, ponieważ znana nam jest już treść czterech pytań, a jak wcześniej donoszono, ma być ich ni mniej, ni więcej, a właśnie cztery:

Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?

Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?

Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?

Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?

Wszystkie pytania zostały ogłoszone przez innych członków ugrupowania w specjalnie przygotowanych w tym celu spotach, co zresztą mogliście sobie obejrzeć wyżej.

#3. Radio Zet ma pretensje do PiS-u, że bez ich zgody wykorzystano ich w spocie

Jeśli macie już za sobą seans powyższych spotów, to na pewno zauważyliście, że w wielu z nich zostały wykorzystane materiały pochodzące z anteny Radia Zet. Problem jednak polega na tym, że w żaden sposób nie ustalono tego z zarządem Grupy Eurozet, więc zrobiono to po prostu bezprawnie.

W związku z powyższym Grupa Eurozet wydała odpowiednie oświadczenie:

To już kolejny raz, kiedy Prawo i Sprawiedliwość używa programu Gość Radia Zet, aby realizować swoje polityczne cele. Tym razem jest to szczególnie oburzające, gdyż włącza markę Radia Zet do swojej kampanii wyborczej, co - podkreślamy z całą siłą - dzieje się bez naszej zgody.
Jest to skandaliczna praktyka, która uderza w profesjonalny wizerunek naszych dziennikarzy i w niezależność polityczną naszej stacji. Nie opowiadamy się za żadną ze stron sporu politycznego. Oczekujemy poważnego traktowania niezależnego dziennikarstwa i szacunku wobec naszych słuchaczy.
Naszą misją jest bezstronne informowanie słuchaczy o wydarzeniach politycznych, ponieważ polityka to poważna sprawa, która w wielu aspektach, takich jak stan służby zdrowia, podatki i finanse, bezpieczeństwo, edukacja, wpływa w decydujący sposób na życie milionów Polek i Polaków. Zgodnie z misją naszej stacji, w codziennym programie Gość Radia Zet prowadzone są poważne, odpowiedzialne, rozmowy. Program jest miejscem, w którym głos zabierają przedstawiciele wszystkich stron polskiej sceny politycznej, a prowadzący go dziennikarze dokładają wszelkich starań, aby słuchacze na podstawie usłyszanych wypowiedzi mogli wyrobić sobie własne zdanie. Kampania wyborcza to okres wzmożonej walki politycznej, ale nie zgadzamy się, aby próbując pozyskać głosy wyborców, politycy wykorzystywali do swoich celów wizerunek Radia Zet i marki najdłużej nadawanego w polskim eterze wywiadu politycznego na żywo.

Warto dodać, że reakcja Radia Zet pojawiła się już po publikacji pierwszego ze spotów. Jednak materiał był już przygotowany, więc PiS nie mógł, ale pewnie i nie za bardzo chciał poprawić kolejnych spotów, usuwając z nich kolejne bezprawnie wykorzystane fragmenty programów Radia Zet.

#4. Donald Tusk naśmiewa się z referendum

Do pierwszego ujawnionego przez PiS pytania referendalnego odniósł się niedawno również sam Donald Tusk, który w kilku słowach podsumował pytanie dotyczące „wyprzedaży państwowych przedsiębiorstw”:



Tuskowi szybko zawtórował również Borys Budka, czego zresztą można było się spodziewać. Jednak nie wszyscy spodziewali się tak szybkiej odpowiedzi ze strony Biura Prasowego Orlenu, a brzmiała ona tak:

Przypominamy, że przejęcie Grupy LOTOS umożliwiło nie tylko długofalowe zabezpieczenie dostaw ropy z kierunku alternatywnego dla rosyjskiego i otworzyło perspektywę rozwoju nowoczesnej petrochemii w Gdańsku, ale także pozwoliło na wejście zintegrowanej Grupy ORLEN na nowe rynki. W wyniku połączenia koncern zyskał blisko 200 stacji na Węgrzech i Słowacji z opcją zakupu kolejnych. Zintegrowany koncern ma większy potencjał inwestycyjny, dzięki czemu możliwe były akwizycje sieci w Austrii, Niemczech, czy zakup działających farm wiatrowych od portugalskiego EDPR.
Za połączeniem i przedstawioną wizją firmy głosował nie tylko Skarb Państwa, ale także prywatni inwestorzy i fundusze. Proces zaakceptowało niemal 100 proc. akcjonariuszy obecnych na walnych zgromadzeniach obu spółek, także Grupy LOTOS. Rynek również jednoznacznie opowiedział się za połączeniem ORLENU z Grupą LOTOS, w związku z finalizacją tych procesów Agencja Fitch Ratings podwyższyła długoterminowy rating koncernu do „BBB+” z perspektywą stabilną. Natomiast Agencja Moody’s Investors Service przyznała najwyższą w historii ORLEN ocenę na poziomie A3. Przed przejęciami Skarb Państwa posiadał około 27,5% udziałów w koncernie, natomiast obecnie jest to blisko 50%.

#5. Reporter TVP twierdzi, że opluto go na spotkaniu z Donaldem Tuskiem

Adrian Borecki, pełniący na co dzień rolę reportera Wiadomości TVP, wybrał się ostatnio na wiec z Donaldem Tuskiem, który odbywał się w Legionowie. Po oficjalnej części programu reporter próbował dostać się do mikrofonu i zadać liderowi PO kilka pytań, co jednak zostało mu uniemożliwione przez zgromadzonych tam ludzi. To jednak nie koniec…

Wedle informacji dostarczonych przez reportera, wysłannik TVP nie był traktowany w Legionowie najlepiej:

Wpierw zostałem wepchnięty w samochód Donalda Tuska, próba była, nie wiem, zgniecenia mojej osoby przez również ochroniarzy Donalda Tuska.
Tak proszę państwa wyglądają moje okulary. Te okulary, celowo ich nie umyłem, ponieważ będzie to dowód w śledztwie, sprawa zostanie zgłoszona na policję.

Co ciekawe, TVP Info podpisała swój materiał słowami:

Siepacze opozycji zaatakowali dziennikarza polskiej telewizji.

A oto wspomniany wyżej materiał:



Jeśli zastanawiacie się jednak, jak wyglądało to z drugiej strony, to po sieci krąży sporo filmików, które to pokazują:

W poprzednim odcinku: Najman analizuje swój 16-sekundowy wpierdziel