Na co ludzie poświęcili masę czasu, a teraz uważają to za bezcelowe

#1.

Uzyskanie dyplomu inżyniera chemicznego zajęło mi 8 lat. Nigdy nie przepracowałem ani jednego dnia jako inżynier chemik. Teraz jestem analitykiem danych.

#2.

Znam wszystkie sztuczki, aby strona wyglądała równie dobrze w przeglądarce Internet Explorer 6, jak w Chrome, Safari czy Operze.

#3.

Zrobiłem licencjat z biochemii, a potem przez 14 lat jeździłem wózkiem widłowym. Teraz jestem elektrykiem.

#4.

Minecraft. Od 2011 do prawdopodobnie 2018-2019 był to mój sposób na depresję. Gdy moja depresja się pogłębiała, w niektóre dni grałem w tę grę przez 12 godzin. Zbudowałem całe ogromne miasto z dzielnicami, wieloma wysokimi budynkami, systemem kolejowym, zoo itp. Czasami za tym tęsknię.

#5.

Tak wygląda życie genetyka. Ta dziedzina szybko rozwija się dzięki technologii i naukowcom, ale wszystkie zagadnienia są bardzo złożone i trudne do nauczenia. Nie raz w moim życiu poświęciłem się specjalistycznej umiejętności, aby być najlepszym, tylko po to, by w następnym roku ta umiejętność stała się przestarzała.

#6.

Poświęciłem połowę mojej kariery wojskowej, ucząc się w różnych szkołach naprawy pocisków nuklearnych. Teraz zajmuję się obsługą komputerów stacjonarnych i uczę ludzi, jak zdalnie instalować drukarki.

#7.

Sortowanie i porządkowanie mojej kolekcji mp3.

#8.

WoW. Nie rozmawiałem z żadnym z moich starych kolegów z gildii od lat. Ciężko pracowałem, aby być najlepszym w swojej grze. Z sentymentem wspominam spędzony czas i za nic nie zamieniłbym tego doświadczenia, ale teraz to naprawdę nic dla mnie nie znaczy.

#9.

Zdobyłem dyplom z lotnictwa, ponieważ kiedyś był to jedyny sposób, aby zostać kontrolerem ruchu lotniczego. Granicą wieku jest 30 lat, a ja ukończyłem studia w wieku 29 lat. Cóż, zdecydowali się „zrestrukturyzować” proces rekrutacji zaledwie kilka miesięcy po tym, jak ukończyłem studia i anulowali wszystkie panele rekrutacyjne na 2 lata. Zestarzałem się i teraz mam cholernie bezużyteczny dyplom, za który wciąż spłacam pożyczki studenckie.

#10.

W szkole podstawowej i gimnazjum uczyłam się języka rosyjskiego. Z perspektywy czasu żałuję, że nie mieliśmy tak samo dużo lekcji języka angielskiego.