#1.

Jestem przedszkolanką. To była jazda. Patrzyłam, jak rodzice przechodzą z fazy „dużo starsi ode mnie” na „w moim wieku”, a teraz „są młodsi ode mnie”.

#2.

Miałem kolegę w pracy, który zapytał: „Zanim pojawiły się telefony komórkowe, musiałeś siedzieć w domu i czekać na telefon?”. No, w sumie tak, mniej więcej.

#3.

Poznawaliśmy się na pierwszej lekcji w zawodówce. Każdy musiał powiedzieć coś o sobie. Jeden dzieciak mówi: „Tak, lubię klasyczną motoryzację, mam coś z 1997 roku”. Ja, kilku innych starszych ludzi i instruktorzy... wszyscy jak jeden mąż wydaliśmy z siebie głośne jęki przerażenia.

#4.

Ostatnio spadłem z paru ostatnich stopni na schodach. Nikt nie pokazał palcem, nikt się nie zaczął śmiać, czego się spodziewałem. Zamiast tego pomogli mi wstać i zapytali, czy nic mi nie jest. Wtedy wiedziałem.

#5.

Narzekali, jak trudno i niezręcznie jest poznać kobiety na Tinderze. Zapytałem, czy kiedykolwiek musieli zadzwonić do dziewczyny do domu, a odebrał jej tata. Byli przerażeni.

Innym razem jeden z moich ziomków zapytał, co to jest budka telefoniczna. Pracowaliśmy w firmie telekomunikacyjnej.

#6.

Koledzy z pracy debatowali, czy Concorde był prawdziwy. Nie mogli ogarnąć, że istniały kiedyś naddźwiękowe samoloty cywilne, a teraz już ich nie ma.

Concorde ostatni raz latał w 2003 roku, kiedy oni robili jeszcze w pieluchę.

#7.

Rozmawialiśmy w robocie o tym, gdzie byliśmy 11 września. Jeden z kolegów zamilkł. Urodził się już po zamachu.

Innym razem nocowaliśmy w hotelu z zespołem, który był sławny w latach dziewięćdziesiątych. Kolega nie miał pojęcia, kim są. Ja byłem strasznie podjarany. To była muzyka mojego dzieciństwa!

#8.

Pracuję w IT. Kolega z pracy potrzebował pożyczyć kabel szeregowy. Kabel miał więcej lat niż on.

#9.

Mój kot z dzieciństwa żył ponad 21 lat. Kiedy zdałem sobie sprawę, że jest starszy od studentów pierwszego roku, których uczyłem na wydziale biologii, zrobiło mi się dziwnie.

#10.

Gdy mówią „wyglądasz świetnie jak na twój wiek”, jakbym był już jedną nogą w grobie.

#11.

Poszedłem do supermarketu i pomyślałem: „Fajną muzykę tu grają!”.

#12.

Lata temu, niedługo przed przejściem na emeryturę, poznałem nowego rekruta. Zdałem sobie sprawę, że służę w wojsku dłużej, niż on żyje.

#13.

Koleś powiedział, że jego pierwszą konsolą było PlayStation 4, a jego pierwszy komputer miał Windows 8. Nie miał pojęcia, czym jest modem telefoniczny ani telefon z tarczą. Skłonił mnie do przemyśleń.

#14.

Kiedy umarł ten koleś ze Smash Mouth.

#15.

Kiedy totalnie jarają się „nową” piosenką, a ja im mówię, że to remake kawałka sprzed 25 lat. Prawie zawsze próbują mnie przekonać, że coś mi się musiało pomylić, a potem pokazuję im oryginał. Potem robią zdziwioną minę w stylu Pikachu.

#16.

Firma, która zarządzała naszymi płacami, zbankrutowała (na szczęście nie zawinęli się z naszymi pieniędzmi), więc za jeden miesiąc dostaliśmy stare, dobre czeki. Kilku współpracowników nie miało pojęcia co to jest i jak to zamienić na pieniądze.

#17.

Zrobiłem nawiązanie do filmu „Żółtodzioby” do grupy zjaranych dzieciaków i nie skumali.