Szukaj Pokaż menu

Święty Mikołaj dla dorosłych

32 243  
5   6  
Pewien facet stracił wszystko: firmę, kochankę, żonę, cały dobytek. W Wigilię idzie ulicą obdarty, bez grosza, i spostrzega Mikołaja.
Mikołaj go pyta:
- Co ty robisz tak sam w Wigilię?
- Ech, straciłem firmę... wszystko.
- To może spełnię twoje jedno życzenie?
Facet mysli sobie: Kurde, mam ochotę na seks, ale to tylko parę minut przyjemności i nic poza tym. Namyśla się chwilę i wreszcie krzyczy:
- Chcę wrócić do bogactwa jakie miałem wcześniej!
- Dobrze - mówi Mikołaj - Ale jest jeden warunek: musisz mi zrobić laskę!

Zeznanie ginekologa

16 823  
11   1  
Ginekolog został oskarżony o pobicie cyganki. Stojąc przed sądem odpowiadał na pytanie 'Dlaczego pobił?":
- Po prostu przyszedłem w poniedziałek do pracy, no i dzień jak to dzień: 6 porodów, 5 skrobanek, 3 inne zabiegi.
- Po pracy ordynator poprosił mnie żebym został na dyżur, no i dyżur jak dyżur: 3 porody 2 skrobanki, 5 badań kontrolnych,
- Po dyżurze zostałem już w pracy, a w pracy jak to w pracy: 4 porody, 2 skrobanki, 3 badania kontrolne.
- Potem koledze wypadła jakaś sprawa, tak więc zostałem za niego na dyżurze. A dyżur jak to dyżur: 4 porody, 3 skrobanki, 6 badań kontolnych.

Opowieść wigilijna

11 821  
1  
Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy... Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, wiec Mikołaj zaczął podejrzewać, ze może nie zdążyć...
Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia ... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona ... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stal mały aniołek z piękna, wielka choinka. Aniołek radośnie zawołał:
- Wesołych Świat, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, ze jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ja wsadził?...

Stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki....

Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, ze jej Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, ze trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez plot i zwiały - Bóg jeden wie dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej ... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemie, a zabawki rozsypały się dookoła.
1
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Zeznanie ginekologa
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Zimowy dziennik z Bieszczad
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Cud w Kanie Galilejskiej
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Streszczenia: Romeo&Julia, Chłopi, Pan Tadeusz
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Ale kochasz mnie, prawda?
Przejdź do artykułu Z pamiętnika chirurga

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą