„Druga armia świata” kradnie kury, bo nie ma co jeść. Rosyjscy żołnierze zostali wyposażeni w przeterminowane o kilka lat racje żywnościowe, z których bieżącą dostawą i tak mają problem. Więc na widok biegającego świeżego drobiu nie mogą się pohamować.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą