Policja wykonała tzw. manewr PIT (Precision Immobilization Technique), czyli manewr (jakoby) precyzyjnego zatrzymania ściganego pojazdu. W teorii jest tam trochę gadania o kołach skrętnych, o zderzaku, wybiciu w powietrze itp. Ale sprowadza się to do „ale go wyj*bał do góry kopytami”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą