Jechały autokarem na wycieczkę zakonnice. Niestety na górskiej drodze w autokarze zepsuły się hamulce i autokar runął w przepaść.
Wszyscy zginęli na miejscu.
Stoją zakonnice w kolejce przed bramą do nieba a Święty Piotr je przepytuje, czy dotykały kiedykolwiek męskiego przyrodzenia.
Pierwsza mówi że dotknęła tylko jednym palcem, na co św. Piotr mówi, obmyj palec w tej misie ze święconą wodą i możesz wejść.
Następna mówi że dotknęła przyrodzenia ręką. Obmyj rękę i możesz wejść.
Wtem z końca kolejki przepycha się jedna z zakonnic. Św. Piotr pyta się o co chodzi, na to zakonnica mówi. Jak siostra Eulalia wsadzi tyłek do tej wody to ja jej na pewno do ust nie wezmę.

Pierwszy raz słyszałem dowcip, jak jeszcze go zrozumieć nie potrafiłem
Bedzie ze 25 lat z hakiem

W 1517 roku Marcin Luter przybił do drzwi katedry w Wittenberdze kartkę z 95 tezami. Mówi się, że na odwrocie kartki był ten dowcip.

Czekaj. Wychodzi na to, że on już wtedy gwoździa przybił

Było już tyle razy, że za każdym razem inna siostra dupę miała moczyć...

https://joemonster.org/phorum/read.php?f=3&i=996590&t=996590
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=3&i=881449&t=881449
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=3&i=639909&t=639909
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=30&i=85126&t=85126

:thurgon,

Marcin Luter nie przybił swoich tez do żadnych drzwi. A drzwi kościoła w Wittenberdze są z brązu.

:satan_clause bo to zakon sióstr rozwiązłytek był.

:mmpm A może przykleił na gumę do żucia? A potem jeszcze łepek gwoździa na tezy drugą gumą? Takie rzeczy się zdarzały.

Po pierwsze :
To nie były zakonnice tylko księża.
Po drugie:
To ksiądz Marian powiedział: "Jak ksiądz Lucjan wsadzi tam dupę to ja mu do ust wezmę!"
Przez takie przekręcanie faktów tworzą się historie typu zamiana wina w wodę!
Prawda jest taka, że wino zamieniło się w ocet i Jezus nie miał z tym nic wspólnego.

Wiem że to stary kawał ale tak mi się przypomniało.
Znam jeszcze starsze, na przykład taki na faktach.
Wchodzi Rzymianin do pizzerii i zamawia pizzę. Kelner pyta, pokroić na 6 czy na 12 kawałków.
Na co klient. Na sześć, dwunastu to nie zjem.
Rzecz działa się w starożytnym Rzymie a pizzę zamawiał jakiś gwardzista. Potem były współczesne przeróbki że to niby policjant był

:|


Co jeszcze znasz?

:hubbabubba to były siostry przytulanki, bose

:m_niebieski Zakon Sióstr Przytulanek Łapczywych