Przepis okazał się dużo łatwiejszy, niż mi się zawsze wydawało, a smak super No i mało cukru, jakby ktoś potrzebował wymówki
Ciasto:
1 szklanka wody
125g margaryny
1 szklanka mąki
4 jajka
W rondelku zagotować wodę z margaryną. Na gotującą się wodę wsypać mąkę, energicznie mieszać (uwaga żeby się nie przypaliła). Ciasto jest dobre gdy ma szklisty wygląd i odchodzi do garnka. garnek przykrywamy i wywalamy na parapet lub balkon, żeby ciasto ostygło. Wystudzone utrzeć z jajkami. Wyciskać lub wykładać na blachę wedle uznania (ja robiłam mniejsze i większe, wszystkie jednakowo się pieką), ważne żeby nie były to płaskie placki, tylko trochę grubsze (tak z 2 cm).
Piec w temp. 200 stopni przez 20-30 minut, aż do bladozłotego kolorku
Wypieczone ciastka przekrajać na pół, nadziewać kremem (grubo). Właściwie to można nadziewać wedle upodobań, ja zrobiłam część z bitą śmietaną, a część z kremem budyniowym.
Krem budyniowy:
0,5 l mleka
4 łyżki cukru
cukier waniliowy
budyń waniliowy
2 łyżki mąki
2 żółtka
pół kostki masła
W pół szklanki mleka rozpuścić budyń, dwie łyżki mąki i dodać 2 żółtka. Resztę mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Dodać budyń. Gotowy wystudzić i zmiksować z masłem (jak ktoś lubi to można dodać jeszcze parę kropelek olejku waniliowego dla intensywniejszego smaku).
Żeby nie marnować tych pozostałych z kremu białek zastąpiłam nimi jedno jajo w cieście, jakoś nic nie oklapło, ani nie zzakalcowało, więc tak też można
Na górę dać czekoladę lub cukier puder i włożyć na 30 min do lodówki, żeby krem jeszcze trochę zgęstniał i można się zajadać
Ciasto:
1 szklanka wody
125g margaryny
1 szklanka mąki
4 jajka
W rondelku zagotować wodę z margaryną. Na gotującą się wodę wsypać mąkę, energicznie mieszać (uwaga żeby się nie przypaliła). Ciasto jest dobre gdy ma szklisty wygląd i odchodzi do garnka. garnek przykrywamy i wywalamy na parapet lub balkon, żeby ciasto ostygło. Wystudzone utrzeć z jajkami. Wyciskać lub wykładać na blachę wedle uznania (ja robiłam mniejsze i większe, wszystkie jednakowo się pieką), ważne żeby nie były to płaskie placki, tylko trochę grubsze (tak z 2 cm).
Piec w temp. 200 stopni przez 20-30 minut, aż do bladozłotego kolorku
Wypieczone ciastka przekrajać na pół, nadziewać kremem (grubo). Właściwie to można nadziewać wedle upodobań, ja zrobiłam część z bitą śmietaną, a część z kremem budyniowym.
Krem budyniowy:
0,5 l mleka
4 łyżki cukru
cukier waniliowy
budyń waniliowy
2 łyżki mąki
2 żółtka
pół kostki masła
W pół szklanki mleka rozpuścić budyń, dwie łyżki mąki i dodać 2 żółtka. Resztę mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Dodać budyń. Gotowy wystudzić i zmiksować z masłem (jak ktoś lubi to można dodać jeszcze parę kropelek olejku waniliowego dla intensywniejszego smaku).
Żeby nie marnować tych pozostałych z kremu białek zastąpiłam nimi jedno jajo w cieście, jakoś nic nie oklapło, ani nie zzakalcowało, więc tak też można
Na górę dać czekoladę lub cukier puder i włożyć na 30 min do lodówki, żeby krem jeszcze trochę zgęstniał i można się zajadać
--
Nigdy nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem.