A tak na serio lekkie przeczyszczenie lodówki z walających się resztek. Niby nic, ale zaskakująco dobre. Na dwie głodne osoby w zimny poranek:
cztery jajka
ser pecorino
pół kamemberta (czyli jakieś 50,60 g)
dwie garście szpinaku baby
szynka, taka różowa z tłuszczykiem, grubaśny plaster
masło
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Camembert pokroić w kostkę, pecorino (lub innego twardego śmierdziela) zetrzeć. Szynkę pokroić w kostkę i lekko podsmażyć na maśle, na niewielkim ogniu. Dodać szpinak i smażyć, aż lekko zwiędnie.
Oddzielić biało od żółtka. Białko ubijamy, ale nie na sztywno, tylko tak na pół gwizdka. Dodać żółtka, sól (doprawdy szczyptę, reszta składników jest słona), pieprz, startą gałkę i pecorino. Wymieszać starannie. Lekko podkręcić ogień pod patelnią, dodać więcej masła, wylać masę jajeczno-serową i odczekać aż do się zacznie ścinać. Wrzucić kostki camemberta. Przykryć pokrywką. Kiedy dół omlleto się zetnie a,e góra będzie jeszcze surowa przewrócić na drugą stronę.
Najlepiej smakuj jak nie jest za mocno wysmażony, tak, żeby wnętrze było wilgotne.
Podałam z rogalikami, sałatką z pomidorów i oliwkami do przegryzienia.
cztery jajka
ser pecorino
pół kamemberta (czyli jakieś 50,60 g)
dwie garście szpinaku baby
szynka, taka różowa z tłuszczykiem, grubaśny plaster
masło
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Camembert pokroić w kostkę, pecorino (lub innego twardego śmierdziela) zetrzeć. Szynkę pokroić w kostkę i lekko podsmażyć na maśle, na niewielkim ogniu. Dodać szpinak i smażyć, aż lekko zwiędnie.
Oddzielić biało od żółtka. Białko ubijamy, ale nie na sztywno, tylko tak na pół gwizdka. Dodać żółtka, sól (doprawdy szczyptę, reszta składników jest słona), pieprz, startą gałkę i pecorino. Wymieszać starannie. Lekko podkręcić ogień pod patelnią, dodać więcej masła, wylać masę jajeczno-serową i odczekać aż do się zacznie ścinać. Wrzucić kostki camemberta. Przykryć pokrywką. Kiedy dół omlleto się zetnie a,e góra będzie jeszcze surowa przewrócić na drugą stronę.
Najlepiej smakuj jak nie jest za mocno wysmażony, tak, żeby wnętrze było wilgotne.
Podałam z rogalikami, sałatką z pomidorów i oliwkami do przegryzienia.
Ostatnio edytowany:
2015-10-09 13:28:23
--