Jak udowodnił Bear Grylls, prawdziwemu mężczyźnie do przetrwania wystarczy krzemień, nóż i sznur. Jeśli jeszcze masz przy sobie tampon, wtedy życie w dżungli staje się dziecinnie proste.
Przede wszystkim zapomnijcie, czego do tej pory dowiedzieliście się o tamponach. Wyobraźmy sobie, że zobaczyliśmy go po raz pierwszy w internetowym sklepiku z gadżetami służącymi do przetrwania w ekstremalnie trudnych warunkach.
1. Opatrunek na ranę
Tampony są sterylne. Ich opakowanie jest szczelnie zamknięte i wodoodporne. Jednocześnie mają za zadanie pochłaniać jak najwięcej płynów. W czasie I Wojny Światowej, gdy brakowało materiałów opatrunkowych, używano właśnie tamponów.
2. Prymitywny filtr wody
Oczywiście tamponowy filtr nie uchroni przed zanieczyszczeniami chemicznymi i metalami ciężkimi. Ale z oczyszczeniem wody z drobnych cząstek zawiesiny poradzi sobie doskonale. Jeśli np. jedyną dostępną ci wodą jest woda z kałuży - zbuduj prosty filtr z plastikowej butelki i "wypatroszonego" tamponu.
Przecinamy zamkniętą butelkę na pół, wkładamy rozwalony tampon, a w nakrętce robimy dziurkę. Następnie wlewamy do butelki brudną wodę.
Otrzymujemy wodę czystą, przezroczystą i w pełni zdatną do picia.
3. Rozpałka ogniska
Nie jest tajemnicą, że bawełna jest łatwopalna. Z jednego tamponu, gdy go odpowiednio poskubiemy, możemy uzyskać 3-4 niewielkie kłębuszki materiału na rozpałkę. A jako że tampon zapakowany jest hermetycznie, podpałka będzie zawsze sucha. Tampon nasączony benzyną spełni swoje zadanie jeszcze efektywniej.
4. Filtr-rurka do picia ze strumyka
Niektóre tampony pakowane są do plastikowego pojemniczka ze słomką. Nie interesuje nas, do czego miałoby to służyć, najważniejsze to jak go można wykorzystać, by przetrwać.
Jeśli nie masz czasu, by filtrować wodę w sposób opisany powyżej, możesz pić wodę bezpośrednio ze strumienia za pomocą specjalnej rurki filtrującej. Umieszczamy część wypatroszonego tamponu w plastikowym pojemniczku, lekko go ubijamy i łączymy pojemniczek z rurką.
Powtórzmy: tampon nie oczyści wody z zanieczyszczeń chemicznych i biologicznych, ale z braku lepszych metod, zapewni przynajmniej oczyszczenie mechaniczne.
5. Knot do świec
Sznurek od tamponu może posłużyć jako knot w naprędce zaimprowizowanej świeczce. Na zdjęciu świeczka zrobiona z tłuszczu zwierzęcego i sznurka od tamponu. Gdy sznurek nasączony tłuszczem został podpalony, świeczka płonęła przez 20 minut. Kawałek sznurka pozostał, po prostu wypalił się cały tłuszcz.
6. Lina
Wcześniej wspomniany sznur tu użyty w charakterze linki. Nie jest to sznur marynarski, ale wytrzymałość ma całkiem przyzwoitą. Na zdjęciu sznurek wykorzystano do ustawienia pułapki na małe zwierzę. Generalnie: gdybyśmy potrzebowali małego cienkiego sznureczka do czegokolwiek - ten od tamponu nadaje się idealnie.
7. Lotka
Przez wiele wieków rzutki służyły wiernie tym, który musieli przetrwać w trudnych warunkach dzikiej przyrody. Umiejętnie wykorzystane mogą być śmiercionośną bronią.
Do skonstruowania prostych, lekkich lotek do polowania na małe gryzonie, jaszczurki, płazy czy ptaki, możemy wykorzystać tampon jako "opierzenie" lotki. Mocujemy go oczywiście za pomocą wspomnianego wcześniej sznurka od tamponu.
8. Wykonanie zbiorniczka na wodę
Nie jest łatwo znaleźć w przyrodzie naturalny zbiorniczek na wodę. A czasem od tego może zależeć nasze życie. Tak, tu też przyda się nam tampon...
Bierzemy pusty aplikator od tamponu, układamy rozżarzone węgielki na kawałku drewna i dmuchamy. Wypalamy zagłębienie interesującej nas wielkości. Na zdjęciu: w ciągu 30 minut wypalono zbiornik, który mógł pomieścić 2 szklanki wody.
9. Hermetyczne opakowanie zapałek
W warunkach podwyższonej wilgotności jest bardzo ważne, by zapałki i rozpałka pozostały suche. Do tego celu idealnie nadaje się opakowanie od tamponu - wykonane z wodoodpornego materiału i hermetyczne.
Włóż zapałki i inne drobne rzeczy, które chcesz zabezpieczyć przed wilgocią, do opakowania po tamponie, a następnie zwiąż opakowanie sznurkiem.
10. Pływak
Tampon przyda się również do wędkowania w ekstremalnych warunkach. Można z niego zrobić pływak. Gdy pod ręką mamy sznurek oraz haczyk własnej roboty - wędka już prawie gotowa. Pozostaje jedynie skonstruować pływak. Bierzemy opakowanie po tamponie. Związujemy otwarte opakowanie. Żeby powietrze uwięzione wewnątrz opakowania nie uciekało, można uszczelnić miejsce wiązania watą z tamponu. Tak przygotowany pływak przywiązujemy do "wędki".
Jak widać, tampon to bardzo funkcjonalny i przydatny gadżet. Jesteś już wystarczająco przekonany, by wziąć ze sobą paczuszkę tamponów, wybierając się w długą i niebezpieczną podróż?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą