Są takie momenty, kiedy samica stara się przykuć uwagę osobnika płci przeciwnej. Jednak czasami nawet największe zaloty potrafią spalić na panewce i płeć ładniejsza zostaje z pustymi rękami.
Szukanie taniej sensacji nie jest nowym wynalazkiem - przekonała się o tym już sto lat temu nasza noblistka, Maria Skłodowska-Curie, której romans wywołał w prasie niemałe oburzenie. Jednak nie wszyscy dali się porwać nagonce - wśród nich znalazł się sam Albert Einstein, który wyraził swoje wsparcie w ujawnionym niedawno liście.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą