Piwo w kocim pubie? Z tego miejsca nie chce się wychodzić

Przypadki chodzą po ludziach, ale czasami kieruje nimi chyba jakaś siła wyższa. Poniżej kolejna porcja ludzi, z których los sobie zakpił.

#1. "Na cmentarzu znaleziono martwego mężczyznę"

Choć wszyscy jesteśmy jednym gatunkiem, bardzo łatwo znienawidzić drugiego człowieka, a nawet posunąć się do jego zabójstwa, jeśli jego poglądy będą dalekie od tych, które wyznajemy sami. Sytuacja taka miała miejsce od początku lat 20. ubiegłego wieku w Irlandii, a przypomniał nam o niej w sieci jeden z mieszkańców tego kraju.

Kilku kumpli, zimne piwo i mecz na wielkim ekranie – tak zazwyczaj spędzamy wieczór w pubie. Jeśli jednak tak samo jak piwo kochasz również koty, to jest pewien mały, brytyjski pub, który musisz koniecznie odwiedzić.

Bag O'Nails to urządzony w starym stylu pub, który oprócz pięknego wystroju wyróżnia obecność kotów. Są wszędzie i jest ich na chwilę obecną 15. Zdarzało się jednak, że ich liczba przekraczała 20, ale szybko się okazało, że to zbyt duża liczba jak na tak mały lokal.

Pub jest tłumnie odwiedzany przez turystów i rzadko się zdarza, aby ktoś wszedł i wyszedł. Nie brakuje też tutaj stałych miejscowych bywalców.

Moda na kocie lokale powstała głównie z myślą o miłośnikach futrzaków, którzy nie mają możliwości chowania kota w domu. Mogą tutaj przyjść odpocząć, napić się i zrelaksować rozmawiając z nimi.