24-letnia Alexandria Vera, nauczycielka angielskiego z gimnazjum w USA, w stanie Teksas stała się niedawno negatywną bohaterką internetu. Na jaw wyszedł jej kilkumiesięczny romans z jednym z jej uczniów. Ich związek rozpoczął się we wrześniu 2015 roku i trwałby pewnie do dziś, gdyby nie fakt, że pani Vera zaszła w ciążę...
Jak potwierdzają uczniowie koledzy chłopaka z gimnazjum:
Chłopak łapał ją za tyłek dosłownie przy wszystkich. A potem o tym rozmawiali...
13-latek spędził u swojej nauczycielki wiele nocy, podczas których dochodziło regularnie do zbliżeń intymnych.
Chłopak zaczął flirtować ze starszą o 11 lat nauczycielką już podczas wakacji. Wtedy to po raz pierwszy poprosił o jej nicka na Instagramie. Początkowo Alexandria odrzucała konkury 13-latka, ale ostatecznie we wrześniu, gdy okazało się, że będzie w jednej z jej klas, podała mu swój profil, a także numer prywatnej komórki.
Gdy chłopak opuścił jedne z zajęć, zaniepokojona kobieta pojechała do niego do domu. Następnie, według jej relacji, spędzili kilka godzin w aucie, jeżdżąc, rozmawiając i całując się. Do ich pierwszego zbliżenia doszło jeszcze we wrześniu, w domu ucznia.
Vera twierdzi, że ich związek był w pełni popierany przez rodziców chłopca, a styczniowa wieść o ciąży kobiety wprawiła ich w zachwyt... Była traktowana jak normalna dziewczyna 13-latka, zapraszano ją nawet na święta.
Takiego związku długo w tajemnicy utrzymać się nie da, zwłaszcza, jeżeli nikomu na tym nie zależy. Sprawa w końcu dotarła do służb ochrony praw dziecka (Child Protective Services), którzy zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące ciąży nauczycielki.
Alexandria, próbując odsunąć od siebie podejrzenia, usunęła ciążę jeszcze w lutym tego roku. Na jej nieszczęście, wygląda na to, że i tak nie umknie sprawiedliwości. W Teksasie stosunek seksualny z nieletnim poniżej 14-ego roku życia, gdy różnica wieku między partnerami jest większa niż 3 lata, uważana jest za gwałt.
Pani Verze grozi teraz pobyt w więzieniu od 25 aż do 99 lat. Szkoda, że najbardziej ucierpi na tym 5-letnia córka Alexandrii, z jednego z jej poprzednich związków.
Child Supporting Service zajmuje się obecnie także postawą rodziców, którzy rzekomo popierali ten związek.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest chyba to, że to chłopak pierwszy zainicjował spotkanie, to on flirtował z kobietą, ale w tej całej sprawie traktowany będzie jako ofiara gwałtów...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą