Mimo że tęcza od pewnego czasu kojarzy się dość jednoznacznie, to Bogu ducha winne zjawisko samo w sobie jest zdecydowanie bardziej interesujące niż się na początku wydaje.
Przypisywanie tęczy specyficznego znaczenia ma sporą tradycję sięgającą… bułgarskich mitów i legend. Według nich przejście pod tęczą miałoby skutkować mentalną zamianą płci. Mężczyzna zacząłby więc myśleć jak kobieta, kobieta zaś jak mężczyzna. Niezbyt przesądni z natury Bułgarzy ten akurat mit powtarzać lubią - choć oczywiście wyłącznie w formie żartu.
Obserwowana z poziomu ziemi - lub poziomu relatywnie bliskiego ziemi - tęcza zawsze ma kształt łuku zwróconego końcami ku dołowi. Inaczej jest w przypadku patrzenia na tęczę z góry. Obserwowana z tak niecodziennej perspektywy, na przykład z lecącego samolotu, tęcza przybiera w pełni okrągłą formę.
Cały zestaw siedmiu kolorów, od czerwieni do fioletu, powszechnie kojarzony jest z tęczą. Nie jest jednak prawdą, że w każdym przypadku widoczne są wszystkie barwy. Przy odpowiednich warunkach, część kolorów może się nie ujawnić albo nawet ujawnić się może tylko jeden z nich. Możliwości jest co najmniej kilkanaście. Te mniej typowe zaobserwować można np. podczas wschodu lub zachodu słońca.
Zdarza się niekiedy, że na niebie zaobserwować można „ogniste tęcze” (
fire rainbows), które… nie mają nic wspólnego ani z ogniem, ani z tęczami. To zjawisko to łuk okołohoryzontalny - na tyle duży, że sprawia wrażenie płaskiego. Taki łuk powstaje w wyniku załamania światła w kryształkach lodu, przez co klasyfikuje się go jako halo.
W niektórych sytuacjach zdarza się, że tęcza występuje podwójnie. Ta druga tęcza jest zawsze słabsza i gorzej widoczna. Co więcej, jej kolory są odwrócone w stosunku do pierwszej. Czy mogą pojawić się jednocześnie więcej niż dwie tęcze? Tylko w przypadku gdy światło odbije się jeszcze od obiektów na powierzchni Ziemi, naturalnie - nie.
Występowanie tęcz jest charakterystyczne dla Ziemi, gdzie panują sprzyjające temu warunki. Ale nie tylko. Tęcze zaobserwowano również na Tytanie - księżycu Saturna. Pojawiają się tam wówczas gdy promienie słoneczne odbijają się od kropel płynnego metanu. Kosmiczny deszcz - kosmiczna tęcza.
Choć księżycową z pewnością należałoby uznać tęczę występującą na Tytanie, to określenie to zarezerwowane jest dla jeszcze innego ciekawego zjawiska - tęczy, która występuje na Ziemi, tyle że w nocy. „Źródłem” światła w tym przypadku jest oczywiście nie Słońce, tylko Księżyc. Pozostałe warunki są jednak identyczne jak w przypadku klasycznej tęczy. Tę księżycową obserwować można zwykle na 2-3 godziny przed wschodem Słońca, pod specyficznym kątem i - rzecz jasna - przy padającym deszczu.
Źródła:
1,
2,
3,
4,
5,
6
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą