po dłuuugiej nieobecności....
2013-05-05 01:24:00
·
Skomentuj
zzagar: A RGZ-5.286-53 co to jest ?
Al: Taki granat zaczepny. Czasami nazywają go "cytrynka".
zzagar: To po prostu RGZ-5. Ale to co dalej, 286-53, chyba nie do końca rozumiem.
Exo: Wyluzuj, jak się zjawi na forum Eryk, to wszystko wyjaśni...
Eryk: 286-53=233
--
xxx: Kiedyś naszemu wykładowcy wyższej matematyki zginął york imieniem Pupcio. Zdesperowany ogłosił, że znalazcy postawi piątkę bez egzaminu. Od tego czasu Pupcio przepada w czasie każdej sesji :)
--
xxx: Pokolenie NEXT to coś takiego: opowiadasz, że twoja 3-letnia córka sama zadzwoniła przez Skype'a do babci i sama zakończyła połączenie, a wszyscy się dziwią: to twoja mama umie się Skype'm posługiwać???
--
xxx: Moją córką cechuje całkowity brak instynktu samozachowawczego. Niby nic, ale w połączeniu z jej smykałką do kombinowania powstaje mieszanka wybuchowa.
xxx: Niedawno zdołała włożyć widelec do gniazdka tak, że prąd ją kopnął. ZWYCZAJNY STOŁOWY WIDELEC DO GNIAZDKA. Jak? Jak ona to zdołała zrobić? Ja próbowałem i mi się nie udało- nie włazi.
yyy: Widzę, że brak instynktu samozachowawczego jest u was rodzinny.
--
xxx: Najlepszy sposób zakończenia kłótni z kobietą: udawać martwego.
--
xxx: Tylko nieliczni, których męczy kaszel, idą do lekarza. Pozostali wybierają się do teatru.
--
xxx: Jakież to jest przyjemne, kiedy budzisz się po imprezie i widzisz- bałagan, zniszczenia... pawie w łazience... góra naczyń do zmywania... a to nie twoje mieszkanie.
--
xxx: Zapoznałem się przez internet z dziewczyną. Długo korespondowaliśmy. Strasznie mi się spodobała! Postanowiliśmy się spotkać. Okazało się, że tak naprawdę jest to 50-letni facet, łysy i z brzuchem. Szczerze mówiąc, seks nie był rewelacyjny .
--
- Proszę pana! Do banku nie wolno wchodzić nago!
- Przepraszam, chciałem tylko wpłacić ratę hipoteki.
--
porca_troia: Nowa wersja zagadki o kozie, kapuście i wilku: trzeba przewieźć przez rzekę 2 Oscary i Leonardo DiCaprio. DiCaprio w żadnym razie nie może zostać sam na brzegu z Oscarem.
@tsubasaa_: Proste. Bierzesz do łódki dwa Oscary i je przeprawiasz. Leonardo płynie w ślad za nimi, a potem zamarza w lodowatej wodzie i tonie.
--
Mała Marysia przyszła na przedszkolną zabawę w stroju białej myszki. Stróż nocny Stefan zesrał się ze strachu.
--
Jeśli twoje kanapki zawsze spadają masłem na podłogę, nie przejmuj się - większości społeczeństwa spadają margaryną na podłogę.
--
- Córeczko, ten chłopiec jest sierotą, a do tego kulawy- nie wychodź za niego za mąż!
- Mamo, nie jest mi potrzebny jakiś przystojniak.
- Ale jemu już się i tak nieźle dostało od życia!
--
Wygrawerowany napis wewnątrz obrączki ślubnej: "Ten dzięcioł został schwytany i zaobrączkowany w dn. 15.01.2013"
--
Znaleźć dzieciaka w kapuście- nie sztuka. Sztuka: znaleźć kapustę na jego wychowanie.
--
Arcanacabana: Pamiętam, jak kiedyś pomogłem nieznajomej staruszce donieść do domu strasznie ciężką torbę. Całą drogę mi dziękowała i szlochała. Przy czym tak gorzko. Do tej pory kiedy sobie to przypomnę, jakoś mi ciężko na duszy.
durokol: To byłem ja, pierwszy semestr Studium Teatralnego w Sankt Petersburgu.
pdp: Tak, na pierwszym roku nieźle dawaliśmy w palnik. Nawet nie pamiętam, jak się znalazłem w tej torbie.
Obciążony dziedzicznie?
2012-01-13 02:06:42
·
Skomentuj
- Taaak, co nam dolega?
- Panie doktorze, nie wiem, czy ja mam taką twarz, czy co? W bramach mnie biją, w tramwajach wyzywają, z kolejek wypychają...
- Tak, uważnie obserwujemy młoteczek... Nie, nie, nie zakrywamy głowy rękami... Uppps...Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.
Z ostatniej chwili....
2012-01-13 02:03:00
·
Skomentuj
Angielscy uczeni twierdzą, że organizm człowieka rośnie tylko do wieku 25 lat, ale prawdopodobnie nie wiedzą o tym ani brzuch, ani dupa.
Coś dla Iphonanistów
2012-01-13 01:59:37
·
Skomentuj
xxx: Mam zamiar kupić sobie MacBook'a!
yyy: Kup sobie BigMac'a i nie wypindrzaj się.
Jedyna prawda o stosunkach damsko-męskich
2012-01-13 01:55:24
·
Skomentuj
Anonymous_angler: Brak kobiety odczuwa się dotkliwie dopiero wtedy, kiedy nie ma kogo poprosić o lakier do paznokci potrzebny do pomalowania spławika przed wyjściem na ryby.
Epic Fail
2012-01-13 01:53:18
·
Skomentuj
socket7: Siedzę sobie kiedyś w metrze. Naprzeciwko- niewiarygodnie piękna Tajka. Myślę: żeby tylko mi nie stanął...żeby tylko mi nie stanął...
socket7: Ale wtedy JEJ stanął :(
Przytomność umysłu dobrze widziana
2012-01-13 01:46:00
·
Skomentuj
xxx; Wczoraj mało nie wpadłem w kłopoty, ale udało mi się wyplątać...
yyy: ?
xxx: Pamiętasz Tanię- mężatkę, z którą czasami sypiam?
yyy: no..
xxx: Jestem wieczorem w markecie, widzę ją...
xxx: Podchodzę do niej o mówiąc: "Cześć, Tanieczka", czule ją obejmuję i namiętnie całuję, jednocześnie prawą ręką delikatnie masując jej słodką pupcię...
xxx: Ona mnie odpycha i pokazuje na faceta stojącego obok, mówiąc: "Sierioża, to mój mąż, Tymoteusz"...
yyy; Wtopa... a ty co?
xxx: no a co ja...
xxx: Po sekundzie zawieszenia systemu podchodzę do niego ze słowami "Cześć, Tymoszku", czule go obejmuję i namiętnie całuję, jednocześnie delikatnie prawą ręką masując jego obrzydliwą dupę...
yyy: Ty rzeczywiście jesteś chory.
xxx: Aha. Tańka wieczorem przysłała mi SMS-a. Napisała, że mąż też tak powiedział, ale w zasadzie nam się chyba upiekło =)
yyy: O_o
Hack the World!
2012-01-13 01:42:40
·
Skomentuj
xxx: Wczoraj nadałem swojej sieci Wi-Fi nazwę "Hack me if you can".
xxx: Dzisiaj odkryłem, że jej nazwa zmieniła się na: "Challenge accepted".
Niefart
2012-01-13 01:39:50
·
Skomentuj
xxx: Zadzwoniła do mnie dziewczyna,że ma wolną chatę, mogę przyjechać. Przyjechałem, wsiadam do windy razem z kobietą w wieku balzakowskim. Pyta mnie, na które piętro jadę? Na siódme... Ona: ja też na siódme. Potem podchodzimy do tych samych drzwi. Ona pyta: ty do Lary? Tak, do niej. Słyszę bardzo cichy szept pod nosem: "Chyba dzisiaj nie podymasz..."
Znane osobistości
2012-01-13 01:37:00
·
Skomentuj
Ogólny sens dyskusji na forum: "Fotografia: znana osobistość i ja (z lewej)"
Toczy się następujący dialog:
xxx: Gdybym miał wspólną fotografię z Chuckiem Norrisem, to chyba bym nie pracował: żyłbym z tego, że wszystkim ją pokazuję.
yyy: Ja mam taką fotografię, a i tak muszę zap*****lać (przyklejona fotografia jakiegoś chłopaka w mundurze marynarki wojennej Ukrainy, który stoi obok Mike'a Tysona)
zzz: A ty myślałeś, że znajomość z ukraińskim marynarzem zwolni cię z ciężkich robót na galerach, mój czarnoskóry przyjacielu?