Je jak świnia, mlaska jak świnia, kruszy jak świnia, a przy tym jest taka urocza. Chyba trzeba się zastanowić nad tym, czy słowa "Ty świnio!" to jeszcze obelga czy już komplement.
Nie wiem, jakie to poważne wykroczenie trzeba popełnić, żeby pozbyć się swojego pojazdu, ale mogłaby to być na przykład jazda po pijaku. Tylko motocykla szkoda...