Kto z nas nie chciałby mieszkać we wspaniałym domu z ogródkiem, basenem i krasnalami ogrodowymi? No może zamiast krasnali jakaś stylowa rzeźba. Pewne małżeństwo spełniło to marzenie i zamieszkało w domu z małym aniołkiem w ogródku. Wszystko było w porządku, do czasu...
Pewnego dnia hasający po trawie pies potrącił rzeźbę, która upadła tak nieszczęśliwie, że odpadło jej skrzydło. I odsłoniło skrywaną wewnątrz aniołka tajemnicę...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą