m3ridan's absurdlog

Ale chciałbym dać ludziom szanse na to żeby pokazali tą swoją lepszą stronę czy jestem przez to naiwny czy tak ma wyglądać nasz świat pokolenie zabitych marzeń pogoni za pieniędzmi i za pustymi słowami. Bo czy w życiu cokolwiek wnosimy od siebie jest to zupełnie bezinteresowne czy potrafimy zadać sobie pytanie czy robię coś dla kogoś i nie chce nic w zamian albo czy z grona otaczających nas osób możemy wskazać taką, która tak postępuje. Czy świat stał się już tak bardzo materialny, że zabił w ludziach ducha dobroci? Specjaliści kreują nam wymyślone potrzeby, które następnie zaspokajają by nabić sobie kieszenie naszymi pieniędzmi. Czy istnieją jeszcze marzenia niezwiązane ze strefą materialną czy da się to rozdzielić? Pogoń za modą za luksusami za tym, co kreuje moda. Podążamy przez życie nie mając czasu, aby na chwile zasiąść nad strumieniem posłuchać szumu traw poczuć słońce na twarzy i pomyśleć nad tym wszystkim. Jesteśmy mimowolnymi niewolnikami właściwie nieświadomi tego, że cały czas pozostajemy w okowach pieniędzy technologii i społeczeństwa, w którym żyjemy. Ilu jest takich ludzi, którzy z uśmiechem budzą się ran do pracy i mogą powiedzieć robie to, co kocham i czuje się w życiu spełniony a ilu jest takich, którzy wstają z niechęcią. Czy to, co nas otacza jest naprawdę takie trudne do zauważenia czy nie ma innej drogi żeby przejść przez życie? Powiedzenie żyjemy w takiej rzeczywistości, jaką sobie stworzymy jest błędne, bo to pieniądze kształtują świat i człowiek w zasadzie, jako jednostka ma znikomą szansę, aby wpłynąć na wszystko. Tylko gdzie ta magia gdzie się podziała. Magię zabija zło, śmierć wojny to wszystko, co jest przejawem ludzkiej głupoty agresji i nienawiści do drugiego człowieka innych istot i ogólna zachłanność. Więc dlaczego jesteśmy tacy czy nie potrafimy w sobie znaleźć, choć drobnej cząstki dobroci, dlaczego większość z nas potrafi tylko brać czy w końcu takie zachowanie stanie się normą czy człowiek wyzbędzie się empatii współczucia i innych tak potrzebnych uczuć. Oby jednak tak się nie stało a jeśli się już tak stanie to mam nadzieję, że ja tego nie zobaczę.